Artyści folklorystycznych festiwali ofiarą nagonki na migrantów w Zamościu

W Zamościu pod adresem organizatorów folkowego festiwalu pojawiły się groźby, a Straż Miejska została wezwana do interwencji. W Gorzowie Wielkopolskim politycy z PiS, w tym była minister, posłanka i europosłanka Elżbieta Rafalska, podsycali napięcie.
Artyści folklorystycznych festiwali ofiarą nagonki na migrantów w Zamościu - INFBusiness

Foto: mat.pras.

Jacek Cieślak

Reklama

Po zakończeniu koncertu „Gospodarze gościom” w ramach festiwalu Eurofolk, który trwa w Zamościu do 13 lipca, zagraniczni artyści wracali na miejsce noclegu, gdy usłyszeli wulgarne uwagi. Straż Miejska odbierała zgłoszenia od agresywnych mieszkańców, którzy żądali reakcji, ponieważ „po rynku krążą imigranci” – ujawnił Rafał Zwolak, prezydent Zamościa. Wcześniej grożono mu „grzybiarskim nożem”, co zostało zgłoszone do ABW.

Reklama Reklama

Prezydent wydał specjalne oświadczenie: „Od zawsze – przez 22 lata – Eurofolk był świętem radości, tolerancji i otwartości na świat. Niestety, po raz pierwszy doświadczamy agresji wobec naszych gości. To jest nieakceptowalne! (…) Spirala strachu i nienawiści skierowana przeciwko imigrantom, uchodźcom oraz «innym» już działa! (…) To efekt działań pewnych polityków i grup, które zastraszają nielegalnymi imigrantami i podsycają nienawiść. Działa to na ich korzyść w budowaniu kapitału politycznego. Niestety, ta polityka przenika do samorządów i miast takich jak Zamość. Ostatnio w całym kraju i w Zamości zorganizowano akcję straszenia imigrantami: «tymi innymi», różniącymi się kolorem skóry, mówiącymi innym językiem. Często ta nienawiść – chociaż nierzadko pod hasłami «patriotyzmu» i «obrony polskości» – ma charakter ksenofobiczny. Teraz agresja narasta. Starałem się uspokajać i wyjaśniać”.

Prezydent Zamościa dodał: „Szukamy murów zamiast mostów”. I przestrzegł: „Zło zaczyna się od słowa. A od słowa do noża jest blisko…! Tragedie jednostek, jak również największe zbrodnie przeciwko ludzkości, zaczynają się od dehumanizacji, szczucia i nawoływania do nienawiści. Tak narodził się faszyzm. Agresja słowna przeradza się w agresję fizyczną. A to może prowadzić do tragedii. Dlatego jeszcze raz apeluję o rozsądek”.

Na festiwal do Zamościa przybyli artyści z Chin, Kolumbii, Indii, Nowej Zelandii, Hiszpanii i Senegalu.

Reklama Reklama Reklama

Byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęli nagonkę w Gorzowie

Telewizja Gorzów informowała o skandalicznych incydentach: „Zespół z Senegalu przyjechał do Gorzowa na festiwal tańca, a lokalni politycy PiS pomylili ich z nielegalnymi migrantami. W sieci rozpętali panikę, co doprowadziło do zapewnienia ochrony policji dla muzyków. Absurd? Niestety, to rzeczywistość” – można przeczytać na stronie stacji.

Senegalczycy byli gośćmi XXVIII Międzynarodowego Festiwalu Tańca Folk Harbor. „Zamiast przywitania – spotkał ich lincz w mediach społecznościowych. Lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości uznali muzyków za nielegalnych imigrantów” – relacjonuje gorzowska telewizja.

Wszystko zaczęło się od filmiku opublikowanego w internecie. Nakręcono go z samochodu jadącego ulicą Woskową, w okolicy internatu II LO, gdzie nocowali uczestnicy festiwalu. Na nagraniu widać kilku czarnoskórych mężczyzn z instrumentami perkusyjnymi.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *