Widzowie pokochali go za rolę w serialu „Adam i Ewa”. Jego karierę przerwał wypadek

Waldemar Goszcz zginął w wypadku w 2003 r.

Waldemar Goszcz 20 lat temu zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Aktor odszedł u szczytu popularności. 14 grudnia skończyłby 50 lat.

Waldemar Goszcz urodził się 14 grudnia 1973 roku, więc dziś skończyłby 50 lat. Aktor znany z popularnego serialu „Adam i Ewa” w 2003 roku zginął tragicznie w wypadku samochodowym pod Ostródą. Aktor miał wtedy zaledwie 29 lat i osierocił sześcioletnią córkę.

Tragiczny wypadek Waldemara Goszcza

Do tragicznego wypadku Waldemara Goszcza doszło 24 stycznia 2003 roku. Aktor wracał z przyjaciółmi z Gdańska do Warszawy. Podróżowali z nim Radosław Pazura i Filip Siejka. Goszcz chciał wyprzedzić na wąskiej drodze busa, ale nie zdążył wrócić na swój pas i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka fordem. Aktor zginął na miejscu, jego pasażerowie zostali ciężko ranni, a auto nadawało się jedynie do kasacji.

Błyskotliwa kariera Waldemara Goszcza

Pochodzący z Wolborza Waldemar Goszcz w 1993 roku wziął udział w konkursie Twarz Roku „Twojego Stylu” i wygrał eliminacje, co dało mu przepustkę do show-biznesu. Potem pracował jako model. W 1997 roku założył zespół Hi Street z Markiem Sośnickim. Przez kilka lat regularnie koncertowali.

Przez trzy lata zagrali ponad 400 koncertów, w tym w roku 2000 w imprezie „Lato z Radiem” pojawili się także na festiwalu w Opolu. Wraz z programem TVP 2 byli inicjatorami i twórcami hymnu akcji „I Ty możesz zostać Świętym Mikołajem”. W 2001 roku grupa rozpadła się, a w listopadzie ukazał się debiutancki solowy album Waldemara Goszcza.

Goszcz Goszcz Największą popularność przyniosła Waldemarowi Goszczowi rola w serialu "Adam i Ewa". / ShutterStock

Największą popularność przyniosła mu rola w serialu „Adam i Ewa”. Na ekranie partnerowała mu Katarzyna Chrzanowska. W serialu wcielił się w tytułową postać Adama Rozdrażewskiego. Dzięki roli w kultowej produkcji zyskał ogromną sympatię widzów.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *