Ekspert ds. wideo ostrzega przed nowymi sposobami, w jakie hakerzy atakują podróżnych
Kurt „CyberGuy” Knutsson dołączył do programu „Fox & Friends”, aby porozmawiać o hakerach wykorzystujących porty ładowania USB na lotniskach i rozsyłających wiadomości phishingowe w celu namierzania ofiar.
NOWOŚĆMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
Jeden z pasażerów samolotu stanął w obronie kontrowersyjnego trendu w podróżowaniu, wywołując debatę na temat zasad dobrego wychowania wśród pasażerów.
O zjawisku „wszy bramkowej” głośno było w ubiegłym roku, gdy American Airlines zaczęło zabraniać pasażerom wchodzenia na pokład samolotu przed wyznaczonym miejscem w strefie.
Jak podaje Fox News Digital, linie lotnicze zaczęły korzystać z technologii, która powiadamia pracowników obsługi lotniska sygnałem dźwiękowym, gdy pasażerowie próbują wejść na pokład przed wyznaczonym czasem.
Niedawno podróżnik zamieścił wpis na forum „r/delta” na Reddicie, pisząc „w obronie wszy bramnych”.
„Dzisiaj wylatuję z [Filadelfii] i nie słychać [co] mówił agent przy bramce: 'Wsiadam, bla, bla, bla'. Co?” – czytamy w poście.
Użytkownik Reddita bronił trendu znanego jako „gate wszy” boarding. Osoba ta stwierdziła, że na lotniskach wydawane są niesłyszalne komunikaty — co powoduje, że ludzie muszą podchodzić bliżej bramki. (Getty Images)
Użytkownik przyznał, że sam ma problemy ze słuchem, w przeciwieństwie do jego żony.
„Nie byliśmy sami, ponieważ wszyscy tłoczyli się przy bramkach, próbując zrozumieć, co ta śmieszna kobieta mówi” – napisał użytkownik.
„Był znak, który pokazywał strefy wejścia na pokład, w których obecnie można wejść na pokład, ale był skierowany w stronę innej bramki, a nie tam, gdzie stały wszystkie wszy przy bramkach… Aby przeczytać znak, trzeba stanąć na drodze pasażerom, którym wolno wejść na pokład! Totalne szaleństwo” – kontynuowała osoba.
Użytkownik podzielił się swoimi uwagami dotyczącymi głośności rozmów agentów przy bramce i pilotów przez głośnik.
Niektórzy pasażerowie twierdzą, że słaba komunikacja przy bramkach uzasadnia tłok. (iStock)
Użytkownicy Reddita podzielili się w sekcji komentarzy swoimi przemyśleniami na temat „wszy lotniskowych” i własnymi doświadczeniami związanymi z lataniem.
„Staję przy ścianie naprzeciwko bramy, żebym mógł słyszeć ogłoszenia. Nie uważam się za wszy bramkowe” – skomentował jeden z użytkowników.
Inna osoba napisała: „To niespójność mnie denerwuje. Znajdź najlepszy sposób wejścia na pokład samolotu… a potem każde lotnisko zrobi to dokładnie tak samo”.
„Zaledwie kilka tygodni temu zdałem sobie sprawę, że nie słyszę ani słowa z tego, co mówił agent przy bramce” – powiedział jeden z użytkowników. „Nie widziałem ekranów i musiałem podejść bliżej, jak te straszne wszy przy bramce. Ale szczerze mówiąc, nie wiedziałem, co mówili. To było zupełnie niesłyszalne”.
Określenie „wszy przy bramce” odnosi się do osób tłoczących się przy bramce i próbujących wejść na pokład samolotu przed wyznaczonym miejscem w strefie pasażerskiej. (iStock)
Inni użytkownicy Reddita wyrazili swoją opinię na temat głośności i tonu komunikatów wydawanych przez pracowników obsługi lotniska.
„Wsiadałem do samolotu w Atlancie, a [agentka przy bramce] bełkotała coś niezrozumiale do mikrofonu, po czym odwracała się do kobiety obok niej i śmiała się. Nikt nie mógł zrozumieć, co mówiła” – skomentował jeden z użytkowników.
Jeszcze inna osoba napisała: „Wszyscy muszą nauczyć się artykułować. Wtedy nie trzeba będzie tak bardzo podnosić głosu. Wszyscy rozumieją wyraźnie wypowiedziane słowa”.
„Mam wadę słuchu… Ta przypadłość znacząco wpływa na komfort lotu, ponieważ często mam trudności ze zrozumieniem ważnych komunikatów pracowników obsługi lotniska, zwłaszcza tych dotyczących opóźnień lub zmiany bramki” – podzielił się jeden z użytkowników.
Użytkownicy Reddita (niewidoczni na zdjęciu) wyrazili swoją opinię na temat głośności i tonu komunikatów podawanych przez pracowników obsługi bramek. (iStock)
Inna osoba skomentowała, że „[agenci przy bramce] nawet nie przejmują się tym, że ogłaszają coś na dodatek do fatalnie zaprojektowanego systemu nagłośnieniowego”.
Rosalinda Randall, ekspertka od etykiety z Kalifornii, powiedziała w wywiadzie dla Fox News Digital, że zawsze zdarzali się pasażerowie, którzy próbowali ominąć procedurę wejścia na pokład.
„Dziś stało się to bardziej powszechne” – dodała.
„Kiedy zostaną złapani, zamiast przyznać się do winy lub wzruszyć ramionami i powiedzieć: »Nie zaszkodzi spróbować«, stają się agresywni, wciąż oczekując spełnienia swoich żądań” – powiedział Randall.
„Kiedy nie przestrzegamy prostych wytycznych, linie lotnicze są zmuszone do tworzenia zasad” – powiedział jeden z ekspertów ds. etykiety. (iStock)
Dodała: „Wszy bramkowe mogą mieć różne powody, aby wyprzedzać swoją przydzieloną strefę. Poza ciasnym lotem przesiadkowym lub podróżą z niepełnosprawnym pasażerem, poczekaj na swoją kolej”.
Randall powiedział również: „Kiedy nie przestrzegamy prostych wytycznych, linie lotnicze są zmuszone tworzyć zasady. I tak, dla tych z nas, którzy próbują przestrzegać zasad i zachowywać się uprzejmie, to śmierdzi i jest frustrujące”.
Sourse: www.foxnews.com