
Anna Wyszkoni podczas wystapienia w porannych programie zaśpiewała także jedną z piosenek. Wybrała utwór o tytule „Lucciola”, którego oryginalną wersję wykonywała Kora.
Niestety, nie wszystkim spodobała się nowa interpretacja utworu, co szybko znalazło odzwierciedlenie w krytycznych komentarzach na Instagramie programu śniadaniowego. Tym sposobem zarówno sama artystka, jak i stacja telewizyjna, stały się obiektem kontrowersji.
Ten występ to była profanacja utworu Kory, kompletnie mi się nie podobało, lepiej pisać swoje utwory niż papugować cudze i to jeszcze tak paskudnie, Kora i Maanam jest nie do podrobienia; Kora i Jackowski to giganci polskiego rocka, połączenie talentu i charyzmy. U P. Wyszkoni niestety ani jednego, ani drugiego. Przerysowane i dziwaczne stylówki nie zbliżają do Kory, lecz jeszcze bardziej podkreślają przepaść, jaka dzieli obie panie. Nie bez powodu Kora wpadła w złość jak Jackowski sprzedał Wyszkoni ich kompozycję Zapytaj mnie o to kochany. Kora nie poważała A. Wyszkoni; Nie, nie, nie… to wykonanie nie powinno mieć miejsca; Niech ta pani śpiewa już swoje piosenki, bo do Kory to jej daleko ze hoho – pisali internauci w komentarzach.