Elżbieta Zapendowska, która uczyła śpiewu niejedną polską gwiazdę, została poproszona o ocenę sukcesów Sanah. Była jurorka „Idola” nie gryzła się w język i wprost powiedziała, że osiągnięcia piosenkarki jej nie przekonują. Co jeszcze nie podoba jej się w artystce, którą kochają miliony Polaków?
Sanah to obecnie jedna z najbardziej wziętych artystek polskiej muzyki pop. Bije rekordy odtworzeń na Spotify i jest pierwszą Polką w historii, która wyprzedała koncert na Stadionie Narodowym w Warszawie. Jej piosenek słuchają i nucą pod nosem miliony fanów.
Nie wszystkim jednak podoba się to, co robi Sanah. Do grona jej antyfanów należy Elżbieta Zapendowska. W rozmowie ze „Światem gwiazd” nauczycielka śpiewu powiedziała wprost, że nie podoba jej się album, na którym Sanah śpiewa teksty polskich poetów.
Co Elżbieta Zapendowska sądzi o twórczości Sanah?
Nie jestem zachwycona tą artystką. Szczególnie po tym, jak połączyła Słowackiego, Norwida i kogoś tam jeszcze ze swoją muzyką, która mi się wydaje bardzo banalna. Nie wolno robić takich połączeń. Ja zawsze mówię szczerze, co myślę – stwierdziła Zapendowska.
Choć była jurorka programu „Idol” skrytykowała jej twórczość, dodała, że Sanah jest „zdolna”.
Może i zdolna dziewczyna, ale na razie nie zauroczyła mnie – stwierdziła.