Ekspert ds. zdrowia: Amerykanie mają dość tego, że zakupy w sklepie spożywczym to „walka”
Specjalistka od żywienia integracyjnego Courtney Swan omawia przesłuchania w Senacie dotyczące zatwierdzenia nominacji Roberta F. Kennedy'ego Jr. na stanowisko ministra zdrowia prezydenta Donalda Trumpa w programie „Fox & Friends Weekend”.
NOWOŚĆTeraz możesz słuchać artykułów Fox News!
Wypowiedź mężczyzny na temat konieczności załatwiania specjalnych zakupów dla swojej dziewczyny podzieliła setki użytkowników mediów społecznościowych, wywołując debatę na temat oczekiwań wobec związków.
W poście zamieszczonym na stronie Reddit, mającej ponad 24 miliony członków, mężczyzna zaczął od stwierdzenia, że pracuje 12 godzin dziennie, podczas gdy jego dziewczyna pracuje od czterech do ośmiu godzin.
„Przynajmniej raz w tygodniu prosi mnie, żebym w drodze do domu wstąpił do sklepu i kupił kombuchę (którą pije tylko ona) lub coś innego, np. piwo, colę light czy przekąski” – powiedział użytkownik Reddita.
„Zwykle idzie na zakupy spożywcze tego samego dnia i mówi, że zapomniała o czymś lub czymś.”
Ale prośby o jej sfermentowany napój herbaciany i inne konkretne wybory nie dawały mu spokoju – powiedział – co w końcu skłoniło go do postawienia nogi.
Jak sam stwierdził, to właśnie ten ruch uczynił go „złym człowiekiem”.
Para (niepokazana na zdjęciu) nie zgadzała się co do sprawunków po pracy, co stało się punktem zapalnym internetowej debaty na temat sprawiedliwości. (iStock)
„Biorąc pod uwagę, że wychodzę przed nią i wracam po niej, mając zaledwie kilka godzin na odpoczynek pod koniec dnia, w końcu zacząłem jej mówić „nie” i stałem się tym złym facetem” – podsumował mężczyzna.
Post wywołał falę mieszanych reakcji, wielu komentujących krytykowało mężczyznę za jego stanowisko.
„Już jesteś na zewnątrz i pewnie przejeżdżasz obok sklepu” – zauważyła jedna osoba. „Zatrzymaj się przy tym cholernym sklepie. To nie konkurs. Po prostu się dołóż. To bardzo niedojrzałe podejście”.
„Kto sprząta toalety? To już koniec” – powiedział ktoś inny. „Możesz kupić dziewczynie kombuchę kilka razy w tygodniu. Następnym razem kup jej kwiaty”.
Inni poparli punkt widzenia chłopaka, twierdząc, że rozsądne było z jego strony odrzucenie prośby.
Mężczyzna, który podzielił się swoją historią w sieci (nie widać go na zdjęciu), powiedział, że po długich zmianach w pracy regularnie proszono go o kupno kombuchy i innych produktów codziennego użytku. (iStock)
„Przez lata pracowałem na [12-godzinnych] zmianach i byłem wtedy zombie” – powiedział jeden z nich. „Nigdy nie byłem w stanie się wyspać. Nie chodziłem do sklepu, chyba że było to absolutnie konieczne”.
Inny powiedział: „Nie słuchajcie tych ludzi żyjących w urojeniach, którzy nie wiedzą, na czym polega prawdziwa praca”.
Inni byli bardziej neutralni w tej kwestii, sugerując, że problem można rozwiązać dzięki lepszej komunikacji.
„Porozmawiajcie o tym, a prawdopodobnie znajdziecie rozwiązanie” – poradziła jedna osoba.
„Nic dziwnego, że wątpi w jego miłość, skoro on ocenia wszystko w tak zimny, bezwzględny sposób”.
„Najpierw porozmawiaj z nią o tym” – powiedział ktoś inny. „Raz lub dwa razy w miesiącu to dobrze, ale raz lub dwa razy w tygodniu już nie”.
Ludzie dyskutowali na temat frustracji, którą mężczyzna (niepokazany na zdjęciu) dzielił się w sieci, gdy po pracy robił zakupy spożywcze na prośbę swojej dziewczyny. (iStock)
Dr Carole Lieberman, psychiatra z Beverly Hills w Kalifornii, podzieliła się z Fox News Digital swoimi przemyśleniami na temat problemów w związkach, które są przedmiotem sporu.
Lieberman stwierdził, że na pierwszy rzut oka skargi chłopaka wydają się uzasadnione, ale „nie rozumie on sedna sprawy”.
„Jego dziewczyna prosi go, żeby kupił rzeczy, o których „zapomniała” w sklepie, jako dowód, że ją kocha i troszczy się o nią” – zauważył ekspert.
„Nic dziwnego, że wątpi w jego miłość, skoro on ocenia wszystko w tak zimny, bezpardonowy sposób, mierząc liczbę przepracowanych przez nich godzin”.
Psychiatra zauważył, że dziewczyna „prosi o te rzeczy, aby udowodnić, że on ją kocha i troszczy się o nią”. (iStock)
Lieberman podkreślił, że miłości „nie należy mierzyć – należy ją dawać hojnie i serdecznie”.
Dodała: „Jeśli spróbuje, zobaczy efekty”.
Sourse: www.foxnews.com