Antyterroryści oraz negocjatorzy policyjni zakończyli operację w Krakowie, gdzie w jednym z mieszkań mężczyzna zablokował się z niebezpiecznym przedmiotem.
blew
Policyjni kontrterroryści weszli do mieszkania siłą. Okazało się, że w lokalu znajdował się również 12-letni syn mężczyzny.
Do operacji przy ulicy Fredry w Krakowie zaangażowano antyterrorystów oraz negocjatorów z policji. Obecne były także służby ratunkowe.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Cała sytuacja rozpoczęła się około godziny 4:00 w Nowej Hucie. – Mieszkańcy jednego z nowohuckich osiedli słyszeli krzyki kobiety. Gdy spojrzeli przez okno, zauważyli, jak pewien mężczyzna ją szarpie, zabiera jej psa i odjeżdża z miejsca zdarzenia – relacjonowała asp. Anna Zbroja-Zagórska z małopolskiej policji.
Policjantom udało się zlokalizować mężczyznę, który przemieścił się do innej części Krakowa, gdzie się zablokował w swoim mieszkaniu.
Asp. Zbroja-Zagórska: prosimy omijać obszar ul. Fredry
Policja przekazała, że mężczyzna może być w posiadaniu niebezpiecznego narzędzia.
Asp. Zbroja-Zagórska apelowała, aby z racji własnego bezpieczeństwa oraz by nie utrudniać pracy służbom, omijać okolice ul. Fredry.
Artykuł jest aktualizowany