Wybory prezydenckie w Polsce. Sikorski: Rafał Trzaskowski jest młody, może kiedyś

Rafał Trzaskowski był dobrym kandydatem w wyborach prezydenckich w 2020 r., ale dzisiaj sytuacja się zmieniła – stwierdził w „Kropce nad I” minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef MSZ oburzony pytaniem Moniki Olejnik.
Wybory prezydenckie w Polsce. Sikorski: Rafał Trzaskowski jest młody, może kiedyś - INFBusiness

Radosław Sikorski

Foto: PAP, Marcin Gadomski

Jednym z głównych tematów rozmowy w „Kropce nad I” była deklaracja Radosława Sikorskiego dotycząca startu w wyborach prezydenckich. Według ostatnich wiadomości o tym, kto będzie  kandydatem z ramienia Koalicji Obywatelskiej, mają zdecydować prawybory.  Wśród najbardziej prawdopodobnych kandydatów wymieniani są obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz szef MSZ Radosław Sikorski.

Gość programu był pytany m.in. o to, czy jego ostra krytyka przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa jest jego atutem w zapowiadanych prawyborach w KO.

– Tak, potrafię prosto w oczy powiedzieć, co sądzę. Potrafiłem to powiedzieć ambasadorowi Rosji na Radzie Bezpieczeństwa, prezydentowi Zełenskiemu w sprawie Wołynia. A w obecnej sytuacji potrzebne są osoby z charakterem – powiedział Sikorski.

Na pytanie, w czym jest lepszy od Rafała Trzaskowskiego, szef MSZ odparł, że Trzaskowski ma prawo chcieć się odegrać za przegraną z Andrzejem Dudą. – To nie jest kwestia lepszości czy gorszości. po prostu jesteśmy inni – mówił Sikorski.

Sikorski: W kwestii bezpieczeństwa to ja mam mocne papiery

Ocenił, że Trzaskowski był dobrym kandydatem w wyborach prezydenckich w roku 2020, gdy rządziło PiS i „szło o praworządność”, ale dzisiaj sytuacja się zmieniła.

– Dzisiaj chodzi o bezpieczeństwo i tu ja mam mocne papiery. Ale Rafał Trzaskowski jest młody, jeszcze może w przyszłości być naszym dobrym kandydatem – uważa Sikorski. – Rafał ma inne zalety, ja mam inne. I w zależności od wyzwań trzeba po prostu dać tę robotę komuś, kto się nadaje – dodał.

Sikorski uważa, że Polsce potrzebny jest prezydent, który będzie łączyć wrażliwość liberalną, na przykład w sprawach gospodarczych, z konserwatywnym temperamentem – przywiązaniem do tradycji, do źródeł naszej cywilizacji, do polskich zabytków i do paru innych rzeczy.

Aborcja i związki partnerskie. Jaką decyzję podjąłby Sikorski?

Radosław Sikorski zadeklarował, że podpisałby ustawę o legalizacji aborcji do 12 tygodnia. W kwestii związków partnerskich stwierdził, że nie tylko by taką ustawę podpisał, ale gdyby przedłużał się istniejący klincz, wystąpiłby z inicjatywą legislacyjną.

Pytany o sprawę małżeństw jednopłciowych, Sikorski uważa, że w tym przypadku istotna jest kwestia godności i chęci ludzi do możliwości publicznego uznania ich związków. – Uważam, że już dziś mamy de facto dwa stopnie małżeństwa – cywilne i sakramentalne. Związek partnerski jest jak narzeczeństwo, powinniśmy pozwolić ludziom wybrać formę, w jakiej chcą, aby ich związek był publicznie uznany – mówił polityk.

Dopytywany, czy podpisałby umowę o małżeństwach homoseksualnych, oświadczył, że „trudno mówić o czymś hipotetycznym, czego kształtu ostatecznego nie znamy”.

Pytanie o pierwszą damę. Radosław Sikorski domaga się „przywrócenia standardów dziennikarskich”

Olejnik przytoczyła opinię jednego z autorów „Tygodnika Powszechnego, który stwierdził, że dla członków Koalicji Obywatelskiej problemem ma być żydowskie pochodzenie żony Radosława Sikorskiego, znanej dziennikarki Anne Applebaum.

Pytany, co odpowiedziałby autorowi tej opinii, Sikorski odparł: – Ja bym powiedział, że jest już świecka tradycja, iż pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego.

Pytanie to zirytowało Sikorskiego, który nie żegnając się opuścił studio. Sytuację skomentował wkrótce potem w mediach społecznościowych.

Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów. Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich” – napisał Sikorski.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *