Czołowi urzędnicy państwowi zostaną włączeni do grona polityków korzystających z mieszkań finansowanych z budżetu państwa – tak wynika z planowanego zarządzenia przygotowywanego przez Kancelarię Premiera. Niepotwierdzone informacje sugerują, że intencją władz jest zagospodarowanie dotąd mało zamieszkanej rządowej enklawy.
Premier Donald Tusk
Wiktor Ferfecki
Reklama
Stawka 50,55 złotych za metr kwadratowy obowiązuje obecnie najemców zajmujących kluczowe stanowiska w administracji publicznej, wynajmujących lokale zarządzane przez KPRM. Nowe przepisy mają znosić ten obowiązek dla wybranych grup – wicepremierów oraz ministrów. Tym samym znajdą się oni wśród osób, których koszty zamieszkania pokrywane są ze środków publicznych.
Reklama Reklama
Ze środków publicznych pokrywane są koszty mieszkań głowy państwa, szefa rządu oraz parlamentarzystów
Prezydent RP dysponuje wieloma rezydencjami, w tym Pałacem Prezydenckim, Belwederem, dworkiem w Ciechocinku, zamkiem w Wiśle oraz kompleksem wypoczynkowym na Helu. Podobnie Premier otrzymuje od państwa rezydencję w zespole budynków przy ul. Parkowej, szczególnie w willi przy Sulkiewicza 6.
Prawo do mieszkań służbowych przysługuje także marszałkom obu izb parlamentu oraz wszystkim posłom i senatorom nieposiadającym legalnego miejsca zamieszkania w stolicy. Mogą oni korzystać z Domu Poselskiego lub otrzymywać miesięczny dodatek mieszkaniowy do 4500 zł. Według ostatnich danych, 207 parlamentarzystów wybiera pierwszą opcję, zaś 211 – drugą.
Według stanowiska KPRM, grono osób uprawnionych do bezpłatnych mieszkań powinno zostać rozszerzone. „Biorąc pod uwagę przywileje mieszkaniowe przyznane innym organom konstytucyjnym, uzasadnione jest objęcie analogicznym prawem wicepremierów i ministrów w zakresie pokrywania kosztów najmu” – czytamy w oficjalnym komunikacie dotyczącym planowanych zmian. Dokument wskazuje, że modyfikacja rozporządzenia zakończy się w trzecim kwartale.
Reklama Reklama Reklama
Znaczna część wiceministrów i ministrów już teraz korzysta z mieszkań przysługujących parlamentarzystom
Obowiązujące od 2002 roku przepisy umożliwiają najem lokali mieszkalnych osobom pełniącym wysokie funkcje państwowe, jednak wymagają od nich opłat czynszowych. Proponowana nowelizacja znosi ten obowiązek dla wymienionych grup. Zgodnie z projektem, koszty najmu przejmowałyby odpowiednie resorty lub KPRM, pozostawiając politykom jedynie wydatki eksploatacyjne.
Główny zasób mieszkań rządowych skupiony jest w stołecznej dzielnicy Sadyba
Gdzie planuje się lokalizację? Dokument odnosi się ogólnie do „lokali pozostających w gestii kierownictwa instytucji państwowych”. W rzeczywistości chodzi głównie o kompleks mieszkaniowy przy ul. Grzesiuka na warszawskiej Sadybie.