Z tego, co się dowiedziałem (…) Pegasus już powrócił. Rzekomo podobny system technologiczny miał być zakupiony przez służby po dłuższym czasie, kiedy to narzędzie nie było dostępne, i od niedawna ma być znowu w użyciu – stwierdził w rozmowie z RMF FM Przemysław Wipler, wiceszef komisji ds. Pegasusa.
adm
W rozmowie z RMF FM Przemysław Wipler podkreślił, jak ważna była decyzja warszawskiego sądu o odrzuceniu wniosku sejmowej komisji ds. Pegasusa dotyczącego aresztowania Zbigniewa Ziobry. Zgodnie z opinią polityka, sędzia „wykazał się przyzwoitością i zdrowym rozsądkiem”, nie decydując się na umieszczenie Ziobry w areszcie za kilkunastominutowe spóźnienie.
Przemysław Wipler: Słyszałem, że Pegasus już powrócił
Wipler poruszył również kwestie dotyczące ustaleń komisji ds. Pegasusa. – Ustaliliśmy, że w Polsce nie istnieje właściwy nadzór sądowy nad wnioskami służb o inwigilację obywateli – powiedział polityk. – Służby specjalne, bez względu na to, kto sprawuje władzę, nie pragną, by ktokolwiek kontrolował ich działania – dodał.
Jak zaznaczył, po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, które uznało komisję za nielegalną, „cokolwiek by ona nie ustaliła, będzie miało charakter publicystyczny”.
– Najważniejszą rzeczą, jaką ta komisja może zrobić, jest przygotowanie propozycji zmian w prawie, aby, gdy Pegasus wróci, a z tego, co słyszałem i będę w tej sprawie składał interpelację, Pegasus już wrócił – zauważył Wipler. – Rzekomo podobny system technologiczny miał być nabyty przez służby po długim czasie, gdy tego narzędzia nie miały, i według moich informatorów, ma być od niedawna w użyciu – podkreślił.
Wipler: Chcę, aby premier potwierdził, czy w Polsce znów mamy Pegasusa
Przemysław Wipler zaznaczył, że zakup został dokonany przez „nowe” służby. Jako parlamentarzysta, który ma kontakt z przedstawicielami służb specjalnych, posiada wiedzę na temat zakupu systemu. – Chcę, aby premier zdementował lub potwierdził, że w Polsce znów mamy Pegasusa – powiedział Wipler.