– W trosce o najgłębsze interesy Rzeczypospolitej Polskiej rząd Donalda Tuska powinien natychmiast wprowadzić pełne embargo na wszystkie towary rolne sprowadzane z Ukrainy – oświadczył Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, były minister obrony narodowej.
Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak wystąpił na konferencji prasowej wspólnie z byłym ministrem rolnictwa Robertem Telusem i byłym wiceszefem resortu rolnictwa i rozwoju wsi Januszem Kowalskim. Szef klubu PiS mówił o trwającym proteście rolników.
– To jest protest przeciwko Zielonemu Ładowi, przeciwko polityce Komisji Europejskiej, Unii Europejskiej, ale także protest przeciwko sprowadzaniu do Polski towarów rolnych z Ukrainy – powiedział.
Mariusz Błaszczak: Żądamy embarga na towary rolne z Ukrainy
– Żądamy od rządu Donalda Tuska, od „koalicji 13 grudnia”, żeby jeszcze dziś zostało wprowadzone rozporządzenie przez ministra rozwoju i technologii, które będzie stanowiło embargo na towary rolne sprowadzane z Ukrainy – oświadczył Mariusz Błaszczak. – Tak należy postąpić, to leży w głębokim interesie polskich rolników, a więc w głębokim interesie państwa polskiego – przekonywał.
Były szef MON stwierdził, że politycy Prawa i Sprawiedliwości „mówili o tym zagrożeniu” w 2023 roku. – Jarosław Kaczyński (prezes PiS – red.) mówił o tym, że kryzys, jaki dotknie Polskę, jeżeli nie będzie wprowadzone embargo, będzie również zły dla Ukrainy – dodał.
– Nie ulega żadnej wątpliwości, że destabilizacja w naszym kraju odbije się negatywnie także na Ukrainie, a wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że Rosja wciąż prowadzi wojnę na Ukrainie, Putin nie zrezygnował z próby odbudowy imperium rosyjskiego, a więc w trosce o polskie rolnictwo, ale także w trosce o najgłębsze interesy Rzeczypospolitej Polskiej już dziś należy takie rozporządzenie przyjąć i wprowadzić pełne embargo, embargo na wszystkie towary rolne sprowadzane z Ukrainy – mówił Mariusz Błaszczak.
Protesty rolników w Europie
„Zielony Ład i import produktów rolnych z Ukrainy to zniszczenie polskiego rolnictwa”
Szef klubu PiS powiedział, że we wrześniu 2023 r. „rząd Prawa i Sprawiedliwości jednostronnie przyjął embargo na produkty rolne z Ukrainy”. Ocenił, że wprowadzenie embarga jest „niezwykle ważne” dla przyszłości Polski oraz dla „współpracy polsko-ukraińskiej w przyszłości”. Zaznaczył, że relacje polsko-ukraińskie „muszą być ufundowane na wzajemnym zrozumieniu”.
– Przyszłość dobrych relacji polsko-ukraińskich nie może być burzona poprzez zniszczenie polskiego rolnictwa, a zarówno pakt klimatyczny, Zielony Ład jak i import produktów rolnych z Ukrainy oznaczają zniszczenie polskiego rolnictwa – mówił Mariusz Błaszczak.
– Żądamy od „koalicji 13 grudnia”, od ministra rozwoju i technologii, żeby jeszcze dziś przyjęte zostało rozporządzenie wprowadzające pełne embargo na surowce rolne pochodzące z Ukrainy – oświadczył.
Protest rolników
W Polsce trwa protest rolników, którzy domagają się rezygnacji z proponowanego przez Komisję Europejską Zielonego Ładu. Protesty w tej sprawie odbywają się także w innych państwach Europy. Polscy rolnicy sprzeciwiają się również napływowi towarów rolnych z Ukrainy.
– Jako minister rolnictwa jasno stwierdziłem, że rolnicy protestują w słusznej sprawie. Można dyskutować co do formy protestu, choć protesty rolnicze mają zawsze swój jednoznaczny, ostry wyraz, także gdy obserwujemy jak protestują rolnicy w krajach Europy Zachodniej. Te protesty są zdecydowane, ostre, jest na porządku dziennym wysypywanie czy wyrzucanie różnych produktów rolnych – tak o protestach rolniczych, m.in. czwartkowym proteście we Wrocławiu, mówił minister rolnictwa Czesław Siekierski.