Ruszyła weryfikacja członków czterech partii – dane mają spłynąć do 20 listopada. Brak składki nie będzie powodem odrzucenia głosu. W prawyborach weźmie udział 25 tys. członków.
Radosław Sikorski
Do środy wszystkie partie wchodzące w skład Koalicji Obywatelskiej – Platforma Obywatelska, Zieloni, Nowoczesna i Inicjatywa Polska – będą musiały zweryfikować swoich członków i podać aktualne numery ich telefonów. Według nieoficjalnych informacji „Rz” partie szacują, że łącznie w głosowaniu weźmie udział ok. 25 tys. osób.
W jaki sposób KO wyłoni swojego kandydata w wyborach?
Zanonimizowana lista potwierdzonych członków z wszystkich ugrupowań, którzy będą mogli wziąć udział w głosowaniu w prawyborach, trafi do firmy informatycznej, która przeprowadzi głosowanie drogą smsową. – Uznaliśmy że ten sposób, poprzez sms, jest najbardziej bezpieczną drogą, odporną na cyberataki – mówi „Rz” Dorota Niedziela, posłanka KO, wicemarszałek Sejmu.
Głosowanie w prawyborach na dwóch kandydatów – Rafała Trzaskowskiego (numer 1) i Radosława Sikorskiego (numer 2) ma wyłonić lidera, który będzie startował w maju przyszłego roku w wyborach prezydenckich. – Głosowanie będzie polegało na wpisaniu cyfry – 1 lub 2 i wysłaniu smsa z telefonu – dodaje Dorota Niedziela.
Głosowanie ruszy 22 listopada o godz. 8 rano i zakończy się o północy. – Wyniki poznamy do godz. 12 w południe dnia następnego – dodaje posłanka. Głosy będzie zliczał algorytm.
Czy udział w prawyborach wezmą też ci, którzy nie płacą składek?
Komitet zdecydował, że w głosowaniu w prawyborach wezmą udział wszyscy członkowie partii a nie tylko ci, którzy płacą składki członkowskie.
– Składki nie grają żadnej roli, chcemy by w wyborze kandydata na prezydenta wzięła jak największa liczba członków bez ograniczeń – podkreśla Dariusz Joński (Inicjatywa Polska), obecnie europoseł KO. Inicjatywa Polska liczy pół tysiąca członków. – Weryfikujemy bazę danych i numery telefonów – dodaje.
W Platformie kilka miesięcy temu aktualizowano bazę swoich członków, w tym kto zalega ze składkami, więc nie powinno być kłopotu z przygotowaniem listy pod głosowanie.
Składki nie są wysokie. „Składka członkowska uiszczana przez członków Platformy Obywatelskiej RP wynosi 5 zł miesięcznie. Natomiast składka członkowska ulgowa wynosi 2,5 zł miesięcznie. Uprawnieni do składki ulgowej są: uczniowie, studenci, emeryci i renciści” – odpisuje na nasze pytanie biuro krajowe PO. Nie odpowiedziało nam na pytanie, ilu członków zalega z płatnością i czy w ostatnim okresie partia odnotowała wzrost nowych działaczy, którzy zapisali się do Platformy.
Radosław Sikorski prosi o głos i przestrzega przed zmianą układu sił w świecie
Radosław Sikorski, szef MSZ, w piątek rozesłał do członków partii list zatytułowany: „Bo czasy się zmieniły”. Prosi o głos podkreślając, że „w realiach 2025 roku” ma on „największe szanse wygrać pojedynek z kandydatem PiS” nazywając siebie „prezydentem na trudne czasy”. Dlaczego?
„Od 2020 roku czasy się zmieniły. W trakcie mojej dwudziestoletniej służby publicznej sytuacja międzynarodowa nigdy nie była tak niepewna. Za naszą granicą toczy się wojna, a wiosną 2025 roku może dojść do wydarzeń, które zmienią układ sił w świecie i odbiją się w Polsce szerokim echem. Tematyka bezpieczeństwa zdominuje kampanię prezydencką”. I obiecuje, że nie odpuści w warunkach „brutalnej kampanii”, która ma toczyć się w Polsce o wybór głowy państwa.
Na koniec odnosi się do swojej żony Anne Applebaum, która, jak podkreśla „świadomie i dobrowolnie wybrała Polskę jako swój dom. Przyjęła polskie obywatelstwo i nauczyła się naszego trudnego języka”.
Donald Tusk mobilizuje Rafała Trzaskowskiego
Czy wojenną retoryką przekona do siebie kolegów z partii?
Rafał Trzaskowski ma lepsze poparcie w strukturze kierownictwa, jest lubiany – mówi nam prosząc o anonimowość jeden z polityków PO. Inny działacz mówi nam, że decyzja Tuska o prawyborach między dwoma silnymi kandydatami miała zmobilizować Trzaskowskiego do wyjścia „ze strefy komfortu”. – Ale także przeciągnięcia zainteresowania opinii publicznej do Platformy. Ostatnio to tygodniami robiło PiS. Kampania prezydencka niby jeszcze się nie zaczęła, a dzięki temu, że trwa tam wojna o to, kogo PiS wystawi, mówiło się cały czas tylko o tym – mówi nam poseł KO.