Są pewne granice przyzwoitości, a nasz budżet nie jest nieskończony – mówił były premier Leszek Miller, krytykując w Polsat News fakt, że Polska w ubiegłym roku spłaciła ponad 100 milionów złotych odsetek od pożyczki udzielonej Ukrainie. – To nie jest sprawiedliwe – ocenił.
Były premier Leszek Miller
zew
Przewodniczący klubu Konfederacji Grzegorz Płaczek ogłosił, publikując na mediach społecznościowych odpowiedź Ministerstwa Finansów na swoją interpelację dotyczącą wsparcia finansowego dla Ukrainy, że „zgodnie z prośbą strony ukraińskiej” oraz umową zawartą przez Polskę z Komisją Europejską, w 2024 roku Polska spłaciła ponad 102 miliony złotych odsetek od pożyczki zaciągniętej przez Ukrainę od KE. W dokumencie podpisanym przez wiceminister Hannę Majszczyk zaznaczono, że Polska będzie spłacać te odsetki do końca 2027 roku.
Ukraina pożyczyła, Polska spłaca. Leszek Miller: To podwójny skandal
– To kolejny skandal – ocenił w sobotę w Polsat News były premier Leszek Miller. – To skandal podwójny, ponieważ decyzja została podjęta, jak słyszymy, w 2022 roku, a mamy 2025 rok i dopiero dzisiaj została ujawniona – dodał.
– Kto to jest premier, który zdecydował, że będziemy spłacać odsetki od pożyczki, którą Ukraina zaciągnęła w Unii Europejskiej? To premier Morawiecki, który jest niezwykle elokwentny, lubi dużo mówić, ale nigdy nie poruszył tego tematu. Czy się wstydził? Czy obawiał się? Czy czuł, że to nie jest w porządku? Bo to rzeczywiście nie jest w porządku – mówił były szef rządu, który w latach 2019-2024 był posłem do Parlamentu Europejskiego, wybranym z list Koalicji Europejskiej.
Każda polska władza musi pamiętać, że jest polską władzą i że obowiązki polskie musi realizować w pierwszej kolejności, a nie ukraińskie czy jakiekolwiek inne.
Leszek Miller zauważył, że Mateusz Morawiecki często podkreślał, iż brakuje funduszy na służbę zdrowia i „tysiące różnych rzeczy”, a nagle „jedną ręką bierze na siebie zobowiązania, które w ogóle nie powinny istnieć”. – Jeśli Unia Europejska ma taki gest wobec Ukrainy, powinna umorzyć wszystkie odsetki – ocenił.
Waldemar Pawlak stwierdza, że 100 mln zł to niezbyt duża suma „w kontekście szeroko rozumianego bezpieczeństwa”
Inne zdanie w rozmowie z Polsat News wyraził były premier Waldemar Pawlak, który był również pytany o kolejne transze odsetek od ukraińskiej pożyczki, które będą musieli spłacić polscy podatnicy. Wyraził opinię, że na sprawę należy patrzeć „w kontekście szeroko pojętego bezpieczeństwa Polski, bezpieczeństwa strategicznego”. – Z tego punktu widzenia to nie są wielkie kwoty. Jeśli mówimy o strategicznym podejściu, to wydaje się, że niedopuszczenie do załamania sytuacji na Ukrainie jest niezwykle istotne, bo gdyby do tego doszło, a front się załamał, mielibyśmy katastrofę humanitarną znacznie większą niż ta, która miała miejsce w pierwszych tygodniach po rosyjskiej agresji na Ukrainę – przekonywał.
Leszek Miller: Bezpieczeństwo Polski nie jest uzależnione od Ukrainy
Leszek Miller się z nim nie zgodził. – Są pewne granice przyzwoitości – powiedział, przypominając, że Polska „bardzo głęboko” zaangażowała się w pomoc Ukrainie, przekazując sprzęt oraz wsparcie materialne. – Każda polska władza musi mieć na uwadze, że jest polską władzą i że powinności polskie musi realizować w pierwszej kolejności, a nie ukraińskie czy jakiekolwiek inne – podkreślił.
– Poza tym – w tym miejscu jestem w głębokim konflikcie z panem premierem Pawlakiem – nie sądzę, że nasze bezpieczeństwo zależy od Ukrainy – zaznaczył były lider SLD. Argumentował, że bezpieczeństwo Polski jest uzależnione od jej pozycji w NATO. – NATO jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, a nie żaden inny kraj – dodał.
