Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych w rozmowie z Interią mówił, „państwo ukraińskie nie ma za wiele z rzezią wołyńską, bo nie istniało”. Politycy PiS zapowiadają złożenie wniosku o jego odwołanie z pełnionej w Sejmie funkcji.
Paweł Kowal
– Jeśli ktoś sobie mebluje u siebie, możesz im przekazać swoje uwagi. Przyjaźnię się z Ukraińcami i często im mówię: za dużo tego. Tak się nie da, bo uważamy, że rzeź wołyńska była ludobójstwem. To kategoria prawna. Rzecz w tym, że państwo ukraińskie nie ma z tym za wiele wspólnego, bo nie istniało. Może trzeba to wyjaśnić jeszcze raz Polakom, którzy nie mają tego właściwie ułożonego? – mówił w rozmowie z Interią Paweł Kowal, poseł KO, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
– Mówimy o zbrodni dokonanej przez obywateli polskich na innych polskich obywatelach. Jedni byli narodowości ukraińskiej, drudzy polskiej. Nie uznajemy zmiany tej granicy, której dokonano w 1939 r. To była część Polski pod okupacją niemiecką lub nieformalną okupacją sowiecką. Zbrodnia nie obciąża państwa ukraińskiego, bo nie istniało. Zobowiązuje każdego uczciwego człowieka, żeby ją nazwać i potępić. Chciałbym, żeby moi przyjaciele z Ukrainy potrafili się od tego odciąć – dodał.
PiS reaguje na słowa Pawła Kowala o rzezi wołyńskiej
Słowa Pawła Kowala skrytykowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedzieli złożenie wniosku o odwołanie go z funkcji szefa sejmowej komisji.
„Ktoś taki jak Paweł Kowal nie może być szefem komisji spraw zagranicznych wolnej i praworządnej Rzeczpospolitej” – napisał na X Przemysław Czarnek.
„Wg takich Kowali i Tusków zapewne za zbrodnie niemieckie nie odpowiadają Niemcy, tylko naziści. A za zbrodnie nacjonalistów ukraińskich odpowiadają pewnie… no właśnie kto, Panie Kowal? Kto nie pozwala na ekshumacje? Kto nie pozwala na godny pochówek zakatowanych Polaków? Kto w końcu nie pozwala na godne upamiętnienie ofiar tego ludobójstwa? Tym samym wy, którzy negujecie budowę Muzeum Ofiar Rzezi Wołyńskiej, jesteście po tamtej stronie. Wstyd. Do dymisji” – dodał.
„Skandaliczne i niedopuszczalne słowa Pawła Kowala dotyczące ludobójstwa na Wołyniu. Uczciwe relacje z Ukrainą możemy budować tylko w oparciu o prawdę historyczną. O PRAWDĘ panie pośle. Genocidium atrox” – skomentował Mateusz Morawiecki.
„W związku z nieakceptowalnymi, relatywizującymi odpowiedzialność za ludobójstwo popełnione na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, wypowiedziami posła Pawła Kowala przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości w Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP będą wnioskować o odwołanie go z funkcji przewodniczącego tej komisji” – zapowiedział Radosław Fogiel.