Europoseł PO Michał Szczerba poinformował w mediach społecznościowych, że KGHM podpisał 25 września umowę z firmą BERM na sponsoring wydarzenia, które odbyło się kilka dni wcześniej. „Kolejne pół miliona dla spółki BERM wyprowadzone na bezprawną kampanię Jacka Sasina i PiS” – zaznaczył polityk.
W środę europoseł PO Michał Szczerba złożył w Prokuraturze Krajowej zawiadomienie w sprawie nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej PiS. Polityk zaznaczał, że zebrane materiały liczą pięć tysięcy stron. Wśród dokumentów znalazły się między innymi faktury, potwierdzenia przelewów oraz materiały graficzne. Zostaną one przekazane prokuraturze.
Dokumenty, o których mowa dotyczyć mają między innymi wykorzystywania do ubiegłorocznej kampanii wyborczej PiS środków Fundacji KGHM Polska Miedź, Kostrzyńskiej-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i spółki BERM. Szczerba podkreślił, że łącznie mowa o kwocie 1,2 mln złotych.
Michał Szczerba o „bezprawnej kampanii Jacka Sasina i PiS”: Do kryminału
Szczerba w sobotę opublikował w sieci wpis, do którego dołączył fragmenty umowy zawartej pomiędzy KGHM Polska Miedź S.A. a BERM Sp. z o.o. Dotyczy ona akcji promocyjnej na rzecz KGHM podczas Moto Power Show w Wiśle, które odbyło się ponad tydzień wcześniej.
„Złodzieje z pisowskiej KGHM podpisali 25 września umowę na sponsoring imprezy, która odbyła się 16-17 września. Kolejne pół miliona dla spółki BERM wyprowadzone na bezprawną kampanię Sasina i PiS. Nie tylko zarzuty, ale do kryminału” – czytamy we wpisie europosła w serwisie X. Jak zaznaczył polityk, złoży zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.
Jacek Sasin: TVP z Michałem Szczerbą prowadzą festiwal ordynarnych kłamstw
Wpis Szczerby skomentował Jacek Sasin. ”Kolejny raz TVP (tj. TVPlatforma) wspólnie z posłem Michałem Szczerbą prowadzą festiwal ordynarnych kłamstw na mój temat. Powtarzam kolejny raz – nie znam spółki Berm, nie korzystałem z jej usług, ani nie prosiłem nikogo by robił to w moim imieniu. Każde oszczerstwo spotka się z reakcją zmierzającą do ochrony dobrego imienia” – zaznaczył polityk. Jak dodał, ”równie dobrze można teraz wyciągnąć wszystkie umowy i faktury, które firma Berm zawarła ze spółkami Skarbu Państwa – zarówno obecnie, jak i za rządów PO w latach 2008-2015 – i podważyć ich zasadność”. „Firma, z którą osobiście się nie zetknąłem, współpracuje ze spółkami Skarbu Państwa od kilkunastu lat, więc naprawdę, znajdźcie sobie lepszy temat do sensacji” – czytamy.