„Jackowi Czaputowiczowi pomyliły się rządy” – stwierdziła na platformie X była premier Beata Szydło. W ten sposób skomentowała felieton byłego ministra, opublikowany w „Rzeczpospolitej”. W artykule Czaputowicz przytacza słowa prezydenta Andrzeja Dudy na temat migrantów, którzy byli przyjmowani przez rząd Donalda Tuska, oraz stawia pytanie o rząd Beaty Szydło.
Beata Szydło
blew
„Andrzej Duda twierdzi, że premier Donald Tusk w porozumieniu z Niemcami sprowadza nielegalnych imigrantów do Polski. Jednak Polska przyjmowała więcej imigrantów z Niemiec, gdy rządziła Beata Szydło. Czy ona również realizowała tajny plan Berlina?” – pyta w swoim artykule Jacek Czaputowicz.
Beata Szydło: Jackowi Czaputowiczowi pomyliły się rządy
„Jackowi Czaputowiczowi pomyliły się rządy. Manipulując, stara się zaatakować mój rząd z lat 2015-2017, rząd, który powstrzymał migracyjne plany Berlina i Brukseli. Cóż, może pan Czaputowicz miał już wcześniej zamieszanie. Chciał pracować dla Donalda Tuska, a trafił na trzy lata jako minister do rządu Mateusza Morawieckiego” – napisała była premier na platformie X.
Jacek Czaputowicz został powołany przez premier Beatę Szydło na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych 15 września 2017 roku, a 9 stycznia 2018 roku objął stanowisko ministra spraw zagranicznych w rządzie Mateusza Morawieckiego. Pełnił tę funkcję również w nowym gabinecie, który powstał 15 listopada 2019 roku. 20 sierpnia 2020 roku złożył rezygnację i zakończył swoją kadencję 26 sierpnia tego samego roku.
Procedura Dublin III. „Przekazywaliśmy (…) rzesze migrantów do Niemiec, nie licząc się z konsekwencjami”
W felietonie były minister przypomina, że obowiązująca od 2013 roku procedura Dublin III stanowi, że wniosek o ochronę w Unii Europejskiej rozpatruje pierwsze państwo, do którego dotarł dany cudzoziemiec. Osoba ta – zgodnie z tą procedurą – nie może opuszczać kraju, w którym złożyła wniosek o ochronę międzynarodową. Jeżeli to uczyni, może zostać odesłana. „Rząd Beaty Szydło sumiennie realizował te zobowiązania” – pisze Czaputowicz, dodając, że na tej podstawie Polska przyjęła w latach 2015–2017 3,7 tys. cudzoziemców, głównie z Niemiec. Czaputowicz zauważa, że wówczas nie pojawiały się zarzuty o realizowanie tajnego planu Berlina. „Inna rzecz, że wtedy raczej unikano chwalenia się rzetelnym wywiązywaniem się z tych międzynarodowych zobowiązań” – czytamy.
Były minister przywołuje także dane Straży Granicznej, z których wynika, że Niemcy przekazywały Polsce w 2023 roku 968 osób, w 2024 roku – 688 osób, a w pierwszych miesiącach 2025 roku – kilkadziesiąt miesięcznie. Zdaniem byłego ministra Polska „przekazywała świadomie rzesze migrantów do Niemiec, nie licząc się z tego konsekwencjami”.
Kwestia ta została także skomentowana przez wiceministra spraw zagranicznych Macieja Duszczyka. „Dzisiaj, jak widzę, dyskusja o statystykach zawróceń z Niemiec na podstawie »Dublin III« w czasach rządu B. Szydło. To pokłosie tekstu byłego Ministra J. Czaputowicza w »Rzeczpospolitej«. Przykładowo w roku 2017 było to aż 940 transferów. W ostatnim roku tylko 331″ – napisał wiceminister.