Konflikt w PiS w Małopolsce. Łukasz Kmita apeluje, by uszanować wolę Kaczyńskiego

– Liczę na to, że te osoby, które może nie lubią mnie, nie wiem z jakich powodów, uszanują chociaż wolę pana prezesa (Jarosława Kaczyńskiego) – mówił w rozmowie z TVN24 kandydat na marszałka województwa małopolskiego, Łukasz Kmita.
Konflikt w PiS w Małopolsce. Łukasz Kmita apeluje, by uszanować wolę Kaczyńskiego - INFBusiness

Łukasz Kmita

Foto: PAP, Łukasz Gągulski

PiS, mimo dysponowania większością w sejmiku województwa małopolskiego, wobec niezgody części radnych wobec kandydatury Łukasza Kmity na marszałka województwa małopolskiego, do dziś sejmik pozostaje bez zarządu. Jeśli w ciągu dwóch tygodni nie uda się go wyłonić dojdzie do rozwiązania sejmiku i przedterminowych wyborów.

Łukasz Kmita zarzuca swoim przeciwnikom z PiS łamanie statutu partii

Kmita jest kandydatem wspieranym przez Jarosława Kaczyńskiego i Ryszarda Terleckiego. Ten ostatni po drugiej nieudanej próbie powołania posła PiS na marszałka województwa napisał na Facebooku o „zdradzie” i „nieodpowiedzialnych osobach mających w nosie dobro Małopolski”, które znalazły się na listach wyborczych do sejmiku.

O konflikcie w małopolskim PiS pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Michał Kolanko.

– Nasza partia jest zbiorem ludzi pewnych wartości i pewnych zasad. Każdy wpisując się do PiS podpisuje deklarację członkowską, z której wynika, że będzie przestrzegał statutu partii. W statucie partii bardzo wyraźnie jest napisane, że kierownictwo partii rekomenduje osoby na stanowiska kierownicze w administracji samorządowej szczebla wojewódzkiego. Tak jest zarówno w Platformie, jak i PSL-u. Ktoś kto nie chce się podporządkować pod zasady, pod którymi się podpisał, sam stawia się poza nawiasem tej partii — mówił Kmita pytany o całą sytuację w rozmowie z TVN24.

– Oczekujemy głosowania zgodnego ze statutem partii. Osoby, które się nie podporządkują, muszą liczyć się z konsekwencjami. Najlepiej byłoby, aby te osoby powiedziały, że nie chcą być już w PiS, albo chcą razem w drużynie, w grupie, grać do jednej bramki — dodał.

Kmita zapewnił też, że „zarząd, który zaproponował pokazywał, że wszystkie środowiska w PiS zostały uszanowane”. – Wyciągnąłem dłoń – podkreślił.

Łukasz Kmita: Ciężko zapracowałem na zaufanie Jarosława Kaczyńskiego

Przeciwnikom swojej kandydatury Kmita zarzucił, że „nie chcą uszanować woli kierownictwa partii, ale także większości klubu” PiS w sejmiku wojewódzkim.

– Jeśli wśród radnych nie będzie spojrzenia na dobro PiS i Małopolski, bo przecież ja jestem od lat związany z PiS, żyję w Małopolsce, mieszkam w Małopolsce, to liczę na to, że te osoby, które może nie lubią mnie, nie wiem z jakich powodów, uszanują chociaż wolę pana prezesa — dodał Kmita.

Pytany czy jest gotów po raz trzeci starać się o wybór na marszałka województwa Kmita odparł, że „jest do dyspozycji kierownictwa partii”.

– Decyzja i wskazanie kierownictwa PiS jest jednoznaczna: Łukasz Kmita na marszałka. Bardzo dziękuję panu prezesowi za zaufanie, ciężko na nie pracowałem przez lata — podsumował.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *