Jak bardzo PIS zadłużył Polskę? Ryszard Petru wylicza

PiS ewidentnie nie był przygotowany na taką przegraną – mówił w rozmowie z TVN24 poseł Polski 2050, Ryszard Petru, komentując wynik wyborów z 15 października.
Jak bardzo PIS zadłużył Polskę? Ryszard Petru wylicza - INFBusiness

Ryszard Petru

Foto: TV.RP.PL

Petru był pytany czy powstaniu koalicji KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy coś może zagrozić.

– Jest to wariant obstrukcji, aby pokazać Polakom: patrzcie, wygrali, a nie rządzą, są nieskuteczni. Druga sprawa: siłą rzeczy wejdziemy w buty PiS-owskie jeśli chodzi o budżet na 2024, bo jeśli rząd powstanie dopiero za półtora miesiąca, to nie zdążymy przygotować budżetu innego, niż PiS-owski – zauważył też poseł Polski 2050.

– PiS ewidentnie nie był przygotowany na taką przegraną. To jest tylko przedłużanie agonii, ale to przedłużanie agonii będzie nas kosztować – mówił o opóźnianiu powstawaniu rządu KO-Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy Petru.

Ryszard Petru: Posprzątać po „Polskim Ładzie”, „Polskim Chaosie”

Petru przekonywał, że polskie finanse publiczne są w złym stanie.

192 mld

Na tyle Ryszard Petru szacuje wielkość „dziury Morawieckiego” w obecnym budżecie

– Mamy dziś dziurę Morawieckiego w wysokości 192 mld zł. O tyle polskie państwo wyda więcej niż będzie miało dochodów. W tym roku dług Morawickiego wynosi 187 mld, o tyle przyrosło zadłużenie. Słyszę, że wszystko jest dobrze. Nie jest. Olbrzymi dług i deficyt, który pozostawiają po sobie. Trzeba przestawić Polskę na tory wzrostu – podkreślił.

– Mamy bilion 700 mld zł długu, zerowy prawie wzrost – przekonywał.

A czy Ryszard Petru mógłby zostać ministrem finansów w nowym rządzie?

– Moje aspiracje muszę schować do kieszeni. Mnie interesuje naprawa gospodarki w tej czy innej formie. Najważniejsze z punktu widzenia skuteczności jest to, abyśmy się dogadali. To jest ważniejsze niż wszystkie osobiste ambicje – odparł.

– Dla mnie najważniejsze jest posprzątanie po „Polskim Ładzie”, „Polskim Chaosie” – dodał.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *