Donald Tusk pisze o „przełomie” ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej

Wreszcie przełom – pisze w serwisie X premier Donald Tusk. Chodzi o sprawę ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej.
Donald Tusk pisze o „przełomie” ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej - INFBusiness

Donald Tusk

Foto: PAP, Paweł Supernak

arb, zew

Z wpisu Tuska wynika, że zapadła decyzja o „pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA”. „Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje” – dodał Tusk.

Pod koniec listopada szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z szefem MSZ Ukrainy Andrijem Sybihą poinformował, że „nie ma żadnych przeszkód”, by przeprowadzić ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej na terytorium Ukrainy.

Sybiha informował wówczas, że trwają prace ukraińsko-polskiej grupy roboczej pod egidą ministerstw kultury obu krajów. Celem prac miało być wypracowanie mechanizmów prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych. Z kolei szef polskiego MSZ mówił, że „Kijów nie widzi przeszkód do prowadzenia prac przez polskie instytucje państwowe i prywatne, we współpracy z właściwymi instytucjami z Ukrainy i zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim”.

Donald Tusk krytykował słowa Karola Nawrockiego wiążącego rozliczenie się Ukrainy ze swoją przeszłością z wejściem tego kraju do NATO

Ostatnio Tusk skrytykował wypowiedzi Karola Nawrockiego, prezesa IPN i kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, który uzależnił możliwość wejścia Ukrainy do UE i NATO od rozliczenia się Kijowa ze sprawy zbrodni wołyńskiej. „Prezesie Kaczyński, pański kandydat Karol Nawrocki stwierdził, że nie widzi dla Ukrainy miejsca w NATO. Pamięta Pan jeszcze, który prezydent najmocniej wspierał Ukrainę w tej kwestii? A który jest najbardziej przeciwny? Nie wstyd Panu?” – pisał Tusk.

Nawrocki podkreślał, że solidaryzuje się z broniącą się przed Rosją Ukrainą, ale – jak dodał – „nie wyobraża sobie sytuacji, w której państwo odpowiedzialne za śmierć 120 tys. Polaków, niewyrażające zgody na podjęcie ekshumacji, nierozliczające się ze swojej przeszłości, będzie współtworzyła międzynarodowe instytucje, takie jak UE i NATO”.

Możliwość wejścia Ukrainy do UE od wyrażenia zgody na ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej uzależniał koalicjant KO w rządzie, PSL. O takim warunku prezes tej formacji, wicepremier w rządzie Tuska i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, przypomniał 9 stycznia, choć i on skrytykował Nawrockiego (Kosiniak-Kamysz nie uzależnił wejścia Ukrainy do NATO od kwestii rozliczenia się przez Ukrainę ze zbrodnią wołyńską).

Słowa Nawrockiego skrytykowało MSZ Ukrainy. „Po raz kolejny apelujemy do polskich polityków, aby nie wykorzystywali kwestii trudnych rozdziałów z przeszłości historycznej w swoich wewnętrznych bitwach politycznych” – napisało w oświadczeniu w reakcji na wypowiedź kandydata na prezydenta.

Ukraina odblokuje ekshumacje ofiar ukraińskiego ludobójstwa? Brak szczegółów

W piątek Nawrocki zareagował na wpis Tuska o „przełomie” w sprawie ekshumacji ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu. „Jeśli się tylko potwierdzi – to świetna wiadomość. My w Instytucie Pamięci Narodowej od lat w pełnej gotowości i determinacji” – napisał w serwisie X. „Czekamy na oficjalne informacje i ruszamy wypełniać nasze obowiązki wobec Polski” – zadeklarował.

Jak dotąd brak oficjalnych szczegółów dotyczących ewentualnej zmiany ukraińskiego stanowiska w sprawie ekshumacji – żadnych dodatkowych informacji nie podał Donald Tusk, nie uczyniła też tego strona ukraińska. Głos w debacie zajął natomiast Łukasz Jasina, który w czasach rządów Mateusza Morawieckiego (PiS) był rzecznikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych. „Informacje wskazują że władze ukraińskie wydały zgodę na ekshumację w Pużnikach” – podał w X. Zaznaczył, iż jeśli się to potwierdzi, to będzie to kontynuacja prac badawczych wynegocjowanych w czasach, gdy szefem KPRM był Michał Dworczyk. „Czyli w relacjach polsko-ukraińskich w tej tematyce poruszamy się ciągle wyłącznie w rejonie Pużnik” – dodał.

Rzeź wołyńska. Ukraina blokuje ekshumacje Polaków

W latach 1943-1945 Ukraińcy dokonali ludobójstwa na Polakach na terenach Wołynia i Galicji Wschodniej. W wyniku masowych zbrodni zginęło wówczas ok. 100 tys. Polaków. Kulminacja ludobójstwa miała miejsce w lecie 1943 r. Ukraińcy dokonywali mordów często w niedziele, wykorzystując fakt, że ludność polska gromadziła się w kościołach. Ofiary, w tym dzieci, były okrutnie mordowane, m.in. przy pomocy pił czy siekier.

Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej zostały zablokowane przez stronę ukraińską. Wiosną 2017 r. ukraiński IPN wydał zakaz poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Administracja prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego ani rząd premiera Ukrainy Denysa Szmyhala nie zmieniły tej decyzji. Jednocześnie, na mocy umowy między Niemcami a Ukrainą, na Ukrainie trwały ekshumacje żołnierzy Wehrmachtu – dotąd odbyło się ponad 100 tysięcy ponownych pochówków niemieckich żołnierzy.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *