Donald Tusk o pomocy dla Ukrainy. „Gra Orbána się zakończyła błyskawicznie”

– Chcemy wesprzeć Ukrainę w jej wysiłku wojennym przeciwko Rosji, ma być nas 27, cała Wspólnota i nikt nikomu za to nie będzie płacił żadnej nagrody – tak według premiera Donalda Tuska wyglądało stanowisko większości podczas rozmów w sprawie przyznania Ukrainie przez UE 50 mld euro pomocy.
Donald Tusk o pomocy dla Ukrainy. "Gra Orbána się zakończyła błyskawicznie" - INFBusiness

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

W czwartek przed południem, po rozpoczęciu szczytu UE w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel ogłosił, że przywódcy wszystkich 27 państw Unii porozumieli się w sprawie dodatkowych 50 miliardów euro dla Ukrainy na lata 2023-2027.

Wcześniej przesunięcie środków w budżecie UE, które umożliwiłyby przekazanie Ukrainie pomocy, blokował premier Węgier Viktor Orbán.

Pomoc UE. 50 miliardów dla Ukrainy

Chodzi o 50 mld euro z budżetu Unii Europejskiej, które mają być przekazane Ukrainie w latach 2024-2027. 33 mld euro mają trafić do Kijowa w formie niskookprocentowanych pożyczek, a 17 mld euro – w formie grantów. Ponieważ chodzi o środki z budżetu UE, zgodę musiały wyrazić wszystkie państwa Unii Europejskiej.

Rano w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli premier Donald Tusk wyraził przypuszczenie, że uda się przekonać Viktora Orbána do zmiany stanowiska w sprawie pomocy dla Ukrainy. – Tutaj wszyscy mają nadzieję, że Viktor Orbán pójdzie po rozum do głowy, tzn. chyba nie będzie chciał jednak tak na stałe postawić Węgry de facto poza Europą w tych najważniejszych kwestiach – mówił.

Donadl Tusk: Udało się utrzymać jedność Unii Europejskiej

Szef polskiego rządu wystąpił też w Brukseli tuż przed godz. 16:00 na konferencji prasowej. Powiedział, że „zdarzyły się dwie bardzo ważne rzeczy”. – Po pierwsze mamy program wieloletni (przekazywania pieniędzy Ukrainie – red.) i nie obwarowany żadnymi warunkami w rodzaju weta Viktora Orbána za rok czy dwa – dodał. – Praktycznie cała ta pomoc finansowa zaprojektowana na 50 mld euro na cztery lata została zdecydowana dzisiaj i to bez zbędnej dyskusji – podkreślił Donald Tusk.

– Nie muszę tłumaczyć, co to znaczy dla Ukrainy. Jest to pomoc bezpośrednio skierowana na pomoc dla Ukrainy jako państwa walczącego z agresją – mówił premier. Ocenił jako bardzo ważne, że pomoc „jest pomocą dwudziestu siedmiu” i że „udało się utrzymać jedność Unii Europejskiej”.

Tusk mówił, że nastrój „stał się klarowny”. – Unia Europejska jest zjednoczona w wysiłku na rzecz pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją, bez dwóch zdań – oświadczył. – Dzisiaj się okazało, że jeżeli jest dobrze przygotowana presja i zdecydowanie prawie wszystkich, czyli 26 państw UE, to ten 27, do tej pory czasami szukający innych wyjść – mówię o Węgrach i premierze Orbánie – on także stał się częścią tej zjednoczonej wspólnoty, która działa na rzecz wsparcia dla Ukrainy, i to naprawdę ważny moment – powiedział.

Donald Tusk o „grze” premiera Węgier Viktora Orbána

Szef polskiego rządu zaznaczył, że „obyło się bez dwuznaczności typu »a co Viktor Orbán za to dostał?«”. – Pracowaliśmy coraz większą grupą na rzecz jednoznacznego stanowiska, które w największym skrócie można było tak opisać: chcemy wesprzeć Ukrainę w jej wysiłku wojennym przeciwko Rosji, ma być nas 27, cała Wspólnota i nikt nikomu za to nie będzie płacił żadnej nagrody, i nikt nie będzie szukał jakichś zgniłych kompromisów – mówił.

– Gdy udało się uzyskać takie jednolite stanowisko wszystkich państw, to ta dotychczasowa gra premiera Orbána się zakończyła błyskawicznie – powiedział na konferencji prasowej Donald Tusk.

– Mamy pomoc dla Ukrainy na cztery lata, to więcej niż epoka (…). To rozstrzygnięcie ma charakter strategiczny, nie taktyczny. Skończyła się ta epoka dwuznaczności i takich dziwnych gierek. Jestem z tego bardzo dumny, że zobaczyłem znowu Europę z wysokimi standardami i gotową do podejmowania decyzji – zaznaczył.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *