Andrzej Seweryn: Nie może być tak, że teraz miliony pójdą na „swoich”

– Zwracam się do nowych rządzących z apelem o rozpoczęcie wielkiej ogólnokrajowej debaty na temat kultury i dziedzictwa narodowego. Uważam, że do pojednania i zrozumienia w narodzie mogłoby dojść właśnie w dziedzinie kultury. Niech stanie się to po przejęciu władzy przez obóz demokratyczny – wezwał aktor Andrzej Seweryn.
Andrzej Seweryn: Nie może być tak, że teraz miliony pójdą na „swoich” - INFBusiness

Andrzej Seweryn: Pan Bąkiewicz np. nie powinien dostawać milionów na szerzenie nienawiści i agresji

Foto: FOTON/PAP

W wywiadzie dla Onetu, który 77-letni aktor udzielił razem z córką Marią, Seweryn komentował wynik wyborów do parlamentu. W głosowaniu 15 października najwięcej głosów – 35,38 proc. – zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, które jednak utraciło bezwzględną większość w parlamencie (zdobyło 194 mandaty). Deklarujące budowę wspólnego rządu po wyborach KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica dysponują w Sejmie 248 mandatami. To o 17 więcej niż wynosi bezwzględna większość.

Aktor dziękował też dziennikarzom, bez których „ciężkiej pracy” jego zdaniem „wyniki wyborów byłyby inne”. – Dziękuję tym, którzy borykali się z pisowsko-obajtowską cenzurą w mediach podporządkowanym Orlenowi. Dziękuję opluwanym, szczutym i atakowanym przez partyjne media, a także przez rodaków, dziennikarzy „Gazety Wyborczej” i TVN 24. Dziennikarzom Onetu, Wirtualnej Polski, „Polityki” czy „Rzeczpospolitej”. Wszyscy oni współtworzyli świadomość społeczną i polityczną swoich rodaków. Dla mnie są bohaterami tych ośmiu lat – chwalił.

Andrzej Seweryn: Trzeba zmienić przeświadczenie, że polskość jest niszczona

Rozmówca Onetu zwrócił uwagę, że „podczas rządów poprzedniej ekipy, czyli Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, wiele sfer zostało zaniedbanych i znacząca część społeczeństwa nie była zainteresowana tym, jak funkcjonuje demokracja”. – A demokracji trzeba się wciąż uczyć. To, co stało się 15 października, jest dowodem, że w tej lekcji wciąż uczestniczymy. Zawsze wierzyłem w sens mojej pracy. Przez te osiem lat to właśnie ona nie pozwalała mi zwątpić, że kiedyś jeszcze będzie inaczej – tłumaczył.

Pytany o problemy w polskiej kulturze, którymi należałoby się zająć, aktor zaapelował, by zastanowić się „nad zrównoważeniem podziału pieniędzy”. – Pan (Robert) Bąkiewicz np. nie powinien dostawać milionów na szerzenie nienawiści i agresji – zauważył. – Warto postawić pytanie, kim jesteśmy i kim chcemy być. Muszą to zrobić obywatele, nie tylko władza. Zwracam się do nowych rządzących z apelem o rozpoczęcie wielkiej ogólnokrajowej debaty na temat kultury i dziedzictwa narodowego. Uważam, że do pojednania i zrozumienia w narodzie mogłoby dojść właśnie w dziedzinie kultury. Niech stanie się to po przejęciu władzy przez obóz demokratyczny – wezwał.

Zdaniem byłego członka honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed wyborami w 2010 i 2015 roku należy też „zmienić przeświadczenie, że polskość zanika i jest niszczona”. – Moim zdaniem takie poglądy są wynikiem manipulacji aktualnie rządzących – ocenił. Podkreślił jednocześnie, że „nowa władza powinna skierować swoją uwagę na tych, którzy na nią nie głosowali”. – Nie może być tak, że teraz miliony pójdą na „swoich”. Taka logika jest mi obca – zaznaczył.

– Powinno nastąpić zrównoważenie w dziedzinie wydatków na kulturę. Nie należy zapominać o tych, którzy teraz staną się mniejszością. Władza powinna o nich zadbać. Na tym polega demokracja – podsumował Andrzej Seweryn.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *