Od pierwszej chwili starałem się uczynić wszystko, co w mojej mocy, aby zapewnić bezpieczeństwo Polakom i Polsce – mówił w swoim ostatnim orędziu Andrzej Duda, kończąc drugą i ostatnią kadencję prezydencką.
Andrzej Duda
Agnieszka Kazimierczuk
Reklama
– Od pierwszego do ostatniego dnia mojej prezydentury podejmowałem wszelkie działania, by zapewnić Polakom bezpieczeństwo i rozwój. Intensywnie zabiegałem o polskie sprawy, zarówno w kraju, jak i na międzynarodowej scenie. Mimo że w tym okresie stawialiśmy czoła niezwykle poważnym wyzwaniom, które dotknęły naszą ojczyznę – mówiła odchodząca głowa państwa.
Reklama Reklama
Prezydent, podsumowując dziesięć lat swojej kadencji, ocenił, że był to czas intensywnej pracy na rzecz bezpieczeństwa, rozwoju i wzrostu dobrobytu Polski. Wspomniał o tym, jak aktywnie działał na arenie krajowej i międzynarodowej w obliczu poważnych wyzwań, takich jak pandemia, kryzysy gospodarcze oraz wojna za wschodnią granicą.
Duda w trakcie swojej prezydentury przekształcił Polskę w „państwo nowego formatu” — bardziej zamożne, bezpieczniejsze i bardziej poważane na świecie. Przypomniał, że jako pierwszy prezydent odwiedził „całą Polskę, wszystkie powiaty”, podkreślając więź z obywatelami: – To były tysiące spotkań, setki tysięcy rozmów, miliony uścisków dłoni – mówił.
Reklama Reklama Reklama
Andrzej Duda o spełnieniu obietnic wyborczych
Prezydent zapewnił, że zrealizował swoje obietnice wyborcze: – Dotrzymałem słowa. Jestem dumny, że tym, co pozostawiam polskiej polityce, jest przekonanie, że dane publicznie słowo zobowiązuje – powiedział.
Zwrócił uwagę na przełamanie wcześniejszej niechęci do wspierania rodzin oraz reform w systemie emerytalnym, a także na znaczące wzmocnienie armii i bezpieczeństwa energetycznego. Stwierdził, że Polska stała się militarnie silniejsza: – Dysponujemy jedną z największych armii w NATO, z ponad 200 000 żołnierzy. Trwa największa od dekad modernizacja sił zbrojnych – mówił prezydent.
Podkreślił również osiągnięcia społeczne okresu swojej prezydentury, takie jak wzrost płac, realne wsparcie dla rodzin (programy 500 plus i 800 plus) oraz zmiany w wieku emerytalnym i prawach pracowniczych. Chwalił inwestycje w infrastrukturę lokalną i krajową: – Polska jest dziś państwem inwestującym, zarówno w dużą infrastrukturę krajową, jak i lokalną, w lotniska, porty, drogi, kolej – wymieniał Duda.
W obszarze energetyki wspomniał o rozbudowie gazoportu, uruchomieniu Baltic Pipe oraz zakończeniu „epoki rosyjskiego szantażu energetycznego”.
Reklama Reklama Reklama
Na międzynarodowej scenie prezydent wskazał na osiągnięcia w dziedzinie dyplomacji i bezpieczeństwa. Podkreślał swoją rolę w umacnianiu relacji z USA i NATO oraz w regionie, przypominając o wzmacnianiu sojuszu i wsparciu Ukrainy: – To wielki sukces Polski i konkretne wzmocnienie naszego bezpieczeństwa – oświadczył.
Zaznaczył również, że Polska była jedynym krajem, który ostrzegał przed zagrożeniem ze strony Rosji oraz wojną na Ukrainie.
„Zostaję w służbie”
Prezydent oświadczył, że nie żegna się z działalnością publiczną i pozostaje „w służbie, choć w innej roli”, kontynuując swoje zaangażowanie na rzecz Polski.
Na zakończenie podkreślił swoje priorytety: – Dla mnie, jako Andrzeja Dudy, w życiu zawsze najważniejsze były i są trzy sprawy. Po pierwsze Polska, po drugie Polska i po trzecie tylko Polska.
