Lidl i Kaufland to sieci handlowe, które udostępniają stacje ładowania aut elektrycznych na sklepowych parkingach za darmo. Ale i to się wkrótce skończy. Lidl instaluje już pierwsze stacje wyposażone w terminale, a Kaufland zapowiada wprowadzenie opłat.
Ładowarka przy dyskoncie Lidla w Zalasewie koło Poznania jest już płatna (East News, Lukasz Gdak)
O ile kierowcom aut spalinowych nikt nie oferuje benzyny lub oleju napędowego za darmo, to niektórzy posiadacze „elektryków” i hybryd plug-in wciąż jeszcze mają szansę „zatankować” na cudzy koszt. Przez długi czas darmowe ładowanie oferował m.in. Orlen, a do stacji ustawiały się kolejki. Obecnie jedną z niewielu takich okazji są stacje ładowania przy dyskontach Lidla. Ale i to się wkrótce ma skończyć.
– Wprowadziliśmy stacje ładowania pojazdów elektrycznych, aby promować ekologiczne źródła dostarczania energii oraz by wspierać rozwój elektromobilności w Polsce. Ta dodatkowa usługa jest w tym momencie bezpłatna dla naszych klientów, jednak planujemy, aby docelowo była płatna. Dążymy do tego, aby do 2025 r. wszystkie nasze sklepy były wyposażone w ładowarki – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, szefowa korporacji komunikacyjnej Lidl Polska, w odpowiedzi na pytania money.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Obiecywał milion "elektryków" w 2025 r. "Nie przywiązujmy się do tych liczb"
Pierwsze płatne ładowarki Lidla
Robaszkiewicz nie precyzuje, kiedy ładowanie stanie się odpłatne. Serwis „Auto Świat” poinformował jednak, że pięć pierwszych ładowarek w sieci Lidla wymaga już uiszczenia opłaty. Obsługuje je firma Elocity, a do skorzystania konieczna jest aplikacja w smartfonie. Nowe stacje mają być wyposażone w terminale płatnicze. „Wolniejsze” ładowanie AC to koszt 1,99 zł/1 kWh, a szybkie ładowanie prądem stałym DC kosztuje 1,59 zł/1 kWh.
Płatne stacje ładowania działają przy sklepach w następujących lokalizacjach:
- Luboń, ul. Dębiecka 1A,
- Łeba, ul. Kościuszki 132,
- Poznań, ul. Kościelna 40,
- Warszawa, ul. Trakt Lubelski 367,
- Zalasewo, ul. Planetarna 20.
W całym kraju pod szyldem Lidla działa już 60 stacji ładowania samochodów elektrycznych. Sieć sklepów liczy 800 placówek, co oznacza, że docelowo co najmniej takiej liczby ładowarek trzeba się spodziewać najpóźniej w przyszłym roku.
Maksymalna moc ładowania na stacjach przy Lidlu to 50 kW na złączach DC (ładowanie prądem stałym) i 43 kW na złączu AC. W przypadku urządzeń z trzema złączami można ładować dwa samochody naraz – jeden korzystający ze złącza DC i drugi z „wolniejszego” AC.
W Biedronce ładowania za darmo nie ma
Sieć ładowarek „elektryków” przy swoich sklepach rozwija także Biedronka. Jej właściciel, Jeronimo Martins, współpracuje z firmą Powerdot. Obecnie stacje ładowania działają w ponad 50 lokalizacjach. To m.in. Warszawa, Łódź, Bydgoszcz i Lublin, ale też mniejsze miejscowości – Dynów, Gubin i Jasień.
„Do końca br. ładowarki pojawią się ogółem w 600 lokalizacjach przy sklepach sieci. Obecnie stoi ich już 214. Auta można naładować w 56 miejscach. Reszta urządzeń oczekuje na wydanie niezbędnych dokumentów i pozwoleń” – poinformowała sieć handlowa w komunikacie.
Stacje ładowania przy Biedronce dysponują maksymalną mocą 120 kW i pozwalają na jednoczesne ładowanie dwóch samochodów.
Ładowanie „za darmo” pod Kauflandem, ale już niedługo
Ładowarki aut elektrycznych stoją także na parkingach przed sklepami Kaufland. – Obecnie są one dostępne przy 21 placówkach naszej sieci w Polsce. Stacje dostępne są dla klientów w godzinach pracy naszych marketów, z wyjątkiem niedziel i dni świątecznych ustawowo wolnych od pracy – mówi money.pl Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.
Dodaje, że celem jest, aby do końca 2024 r. każdy sklep Kaufland z parkingiem, którego firma jest właścicielem, był wyposażony w co najmniej jedną dwustanowiskową stację ładowania aut elektrycznych. – Obecnie korzystanie ze stacji jest bezpłatne dla klientów sieci, natomiast przewidujemy wprowadzenie opłat w przyszłym roku – podkreśla Szewczyk.
Benefity dla posiadaczy „elektryków”
Według ostatniego Licznika Elektromobilności PSPA i PZPM, na koniec stycznia w Polsce było zarejestrowanych 52 tys. 356 samochodów z napędem wyłącznie elektrycznym (BEV) i 49 tys. 381 hybryd plug-in. Na terenie kraju dostępnych jest 6086 punktów ładowania, z czego niespełna co czwarty oferuje szybkie ładowanie DC.
Możliwość korzystania (jeszcze) z bezpłatnych ładowarek to kolejny z benefitów, który ma zachęcić Polaków do zamiany samochodu z napędem spalinowym na samochód elektryczny. Pojazdy posiadające zielone tablice rejestracyjne mogą za darmo parkować w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego, poruszać się buspasami, a w przyszłości wjeżdżać do Stref Czystego Transportu.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl