Zamek w Stobnicy jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych budowli w Polsce. Choć rozpoczęta w 2015 r. budowa wciąż nie została zakończona, to właściciel będącej na ustach wielu inwestycji organizuje specjalne wydarzenia i tematyczne imprezy. Na tym jednak nie koniec, bo na turystów, którzy odwiedzą zamek, czeka również wiele usług i gadżetów.
/Tomasz Jastrzebowski/ /East News
Budowa zamku w Stobnicy, a raczej budowli imitującej zamek, ruszyła niemal dekadę temu. Obiekt powstał na sztucznie usypanej wyspie na obszarze objętym ochroną prawną – Natura 2000. Choć drzwi zamku w Puszczy Noteckiej nie zostały jeszcze otwarte dla turystów, to jego właściciele wydają się robić co w ich mocy, żeby przyciągnąć potencjalnych zainteresowanych, którzy – za wniesieniem opłaty – mogą zwiedzać tereny wokół budowli. I tak np. na 20 i 21 lipca ponownie zapowiadane jest specjalne wydarzenie – oblężenie Stobnicy.
„Słynny zamek w Stobnicy jeszcze nie został ukończony, a już zarabia krocie” – pisze Business Insider, sprawdzając przy okazji, na jakie wydatki muszą być przygotowani turyści.
Reklama
Zamek w Stobnicy przyciąga turystów. W ofercie wiele usług i gadżetów
Choć turyści nie mogą wejść do budowli, to do ich dyspozycji udostępniono znajdującą się wokół zamku ścieżkę edukacyjną. Cena biletu wstępu zależy od dnia i godziny – za dwa bilety normalne i jeden ulgowy zapłacimy od 85 zł w tygodniu do nawet 230 zł podczas specjalnych wydarzeń.
„Właściciele zamku nie stracili również innych sposobów na zarobek” – pisze Business Insider. Jakie usługi i gadżety przygotowano dla turystów? Magnes to wydatek rzędu 20 zł. Za kubek trzeba zapłacić ponad dwa razy więcej, bo 49 zł. Ponadto w ofercie dostępne są również pocztówki czy nawet miecze i zbroje dla najmłodszych.
Jedną z dostępnych atrakcji jest również możliwość wybicia monety, na co trzeba wyłożyć z portfela od 12 do 15 zł. Business Insider informuje również, ile trzeba zapłacić w strefie gastronomicznej. Kiełbasa z chlebem to wydatek rzędu 25 zł, a zestaw składający się z zupy pomidorowej i zapiekanki – 26 zł. Z kolei za pajdę chleba ze smalcem z ogórkiem kiszonym trzeba zapłacić 15 zł.
Kolejne wydarzenia na zamku w Stobnicy. Tyle trzeba zapłacić za bilet
O tym, jakie wydarzenia będą organizowane na terenie zamku, portal zapytał jedną z pracownic z obsługi. – Na pewno właściciele zamku mają sporo pomysłów i będą je wdrażać. Natomiast my się dowiadujemy o nich na ostatnią chwilę. Nawet jakbym więc coś wiedziała, to nie wiem, co następnego planują – przyznała kobieta, której słowa przytacza Business Insider.
Z dostępnych na stronie zamku informacji wynika, że inwestorzy nie zwlekają i organizują kolejną edycję wydarzenia, które miało miejsce w maju br.
„Przygotujcie się na ponowne wielkie wydarzenie! Zapraszamy małych i dużych rycerzy, a także księżniczki na Drugie Oblężenie Stobnicy. Harmonogram i bilety dostępne na naszej stronie internetowej” – czytamy na stobnica.com.
Ile trzeba zapłacić, żeby wziąć udział w wydarzeniu organizowanym w drugiej połowie lipca? Bilet normalny kosztuje od 65 do 85 zł, a bilet ulgowy od 50 do 60 zł.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News