Wymiana liczników prądu trwa. Do drzwi domów w całej Polsce pukają technicy, którzy przychodzą z nowymi licznikami. W sumie wymiana dotyczy kilku milionów odbiorców prądu. U wielu taka wymiana już nastąpiła i zwykle jest to wykonywane za darmo. Ale niektórzy za wizytę techników muszą zapłacić.
/123RF/PICSEL
- Trwa proces wymiany liczników prądu z elektronicznych na tzw. inteligentne liczniki prądu.
- Nowe urządzenia są w stanie same wysyłać informacje o zużyciu energii do centrali.
- Wymiana liczników prądu zwykle jest darmowa, ale niektórzy będą musieli ją opłacić.
Wymiana liczników prądu rozpoczęła się już w ubiegłym roku. W ramach tego procesu do domów przychodzą technicy oddelegowani z jednego z czterech wiodących dostawców prądu w Polsce, którymi są Enea, Energa, PGE i Tauron. Wymiana liczników czeka milionów Polaków. W wielu domach już zamontowano inteligentny licznik prądu.
Reklama
Wymiana liczników prądu. Najszybciej uwija się Energa
Okazuje się, że tempo wymiany elektronicznych liczników prądu na inteligentne zależy od dostawcy prądu. Podczas gdy Tauron dokonał wymiany u około 20 proc. klientów, a PGE wymieniło liczniki u kilkuset tysięcy odbiorców spośród 5,5 mln, Energa zdążyła już wyposażyć w nowe liczniki 2 mln klientów spośród 3,3 mln, którym dostarcza prąd.
Plany zakładają, że do końca 2025 roku co czwarty elektroniczny licznik prądu ma zostać wymieniony na inteligentny. Za wymianę tych urządzeń odpowiada dostawca prądu i to on ponosi jej koszty. Od tej zasady jest jednak wyjątek, gdy to odbiorca ponosi koszt wymiany, a to nierzadko nawet kilkaset złotych.
Oni zapłacą za wymianę licznika prądu. To nawet kilkaset złotych
Wymiana licznika zwykle nie trwa nawet pół godziny. Oczywiście w ramach tego zabiegu odłączany jest dostęp domu do prądu, a gdy jest przywracany, zużycie energii elektrycznej jest już naliczane przez nowy, inteligentny licznik prądu. Takie urządzenie nie tylko samo przesyła dane o zużyciu do centrali i nie wymaga wizyty inkasenta, który przeprowadzi odczyt, ale daje także odbiorcy możliwość wglądu w użycie na bieżąco i pozwala sprawdzić, na jakie zadania i urządzenia zużywana jest energia i w jakim wymiarze.
Inteligentne liczniki prądu wiążą się nie tylko z wygodą, ale i oszczędnościami. Dzięki nim możliwe jest nawet zmniejszenie zużycia energii o 10 proc., co w oczywisty sposób wiąże się z oszczędzeniem pieniędzy. Dlatego też niektórzy decydują się zapłacić za wymianę licznika.
Dzieje się tak w sytuacji, gdy odbiorca energii elektrycznej zgłosi się do dostawcy z wnioskiem o szybszą wymianę licznika prądu. Operator przychyla się do takiej decyzji, jednak konieczne jest opłacenie zabiegu przeprowadzanego poza terminarzem. Koszt to nawet kilkaset złotych.
Technicy nie zawsze pukają do drzwi. Dzieje się to w określonej sytuacji
Wymiana liczników prądu wcale nie musi wiązać się z pukaniem do drzwi techników. Ci potrzebują wejść do naszego domu wyłącznie wówczas, gdy licznik znajduje się wewnątrz lokalu.
Jeśli jednak licznik jest poza domem, może dojść do sytuacji, że o wymianie licznika dowiemy się już po fakcie, gdy technicy sprawę załatwią. Praktyka pokazuje jednak, że mieszkańcy lokali, których dotyczyć będzie wymiana licznika, są wcześniej informowani o tym, że w okresie wizyty techników dostęp do energii będzie krótkotrwale przerwany.
Przemysław Terlecki
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News