Odwołana przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego rada nadzorcza uchwałą powołała Macieja Łopińskiego na stanowisko prezesa Telewizji Polskiej. Zareagował na to Bartłomiej Sienkiewicz. „Jest prawnie bezskuteczna” – napisał w oświadczeniu szef resortu kultury.
TVP. Bartłomiej Sienkiewicz reaguje na powołanie Macieja Łopińskiego na prezesa (East News, Jacek Dominski/REPORTER)
W poniedziałek w liście opublikowanym w mediach społecznościowych Maciej Łopiński ogłosił, że 24 grudnia poprzednia rada nadzorcza TVP powołała go na stanowisko prezesa. Uchwała ta ma związek z rezygnacją dotychczasowego prezesa Mateusza Matyszkowicza.
Uchwała ws. nowego prezesa TVP „prawnie bezskuteczna”
Do tych doniesień odniósł się minister kultury i dziedzictwa narodowego, który opublikował swoje oświadczenie w serwisie X. Podkreślił, że 19 grudnia walne zgromadzenie akcjonariuszy (WZA) odwołało poprzednią radę nadzorczą i powołała na jej miejsce nowe osoby. A zatem wszelkie czynności odwołanej przez WZA rady nadzorczej są nieważne z mocy prawa.
Zatem uchwała odwołanej Rady Nadzorczej Spółki z 24 grudnia 2023 roku o delegowaniu członka odwołanej Rady Nadzorczej (Pana Macieja Łopińskiego) na stanowisko prezesa Zarządu Spółki, jest prawnie bezskuteczna, ponieważ została podjęta przez organ nieistniejący – stwierdził Bartłomiej Sienkiewicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: "To pomylone". Tego pytania ws. TVP nikt nie zadaje. Dlaczego?
Stwierdził też, że tryb obsadzenia odwołanej rady nadzorczej był wadliwy z konstytucyjnego punktu widzenia. Wszystko przez fakt, że powołała ją Rada Mediów Narodowych, która – zdaniem ministra – jest niekonstytucyjna w świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2016 r. dotyczącego tzw. małej ustawy medialnej.
„Ponieważ organ, któremu zgodnie z Konstytucją powinno przysługiwać uprawnienie do powoływania i odwoływania władz spółek realizujących misję mediów publicznych, czyli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, został pozbawiony tej kompetencji przez nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji (dokonaną przez poprzednią większość parlamentarną 30 grudnia 2015 r.), a Radzie Mediów Narodowych ta kompetencja została przyznana niezgodnie z Konstytucją (co wynika z wyżej wymienionego wyroku TK), w tej chwili jedynym uprawnionym organem do odwoływania i powoływania Rady Nadzorczej Spółki zgodnie z przepisami Kodeksu spółek handlowych jest WZA, na którym Skarb Państwa (100 proc. właściciel) reprezentuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego” – czytamy w oświadczeniu.
Na ten oświadczenia zareagował Mariusz Błaszczak. Polityk PiS podkreślił, że orzeczenie TK, na które powołuje się minister, nie podważa kompetencji RMN. „Minister Kultury złapany na kłamstwie!” – stwierdził w odpowiedzi.
Prawo powoływania zarządów wróci do KRRiT?
W tej chwili legalna Rada Nadzorcza Spółki, powołana na WZA w dniu 19 grudnia 2023 roku, działa w składzie: Pan Piotr Zemła – Przewodniczący, Pan Maciej Taborowski – Wiceprzewodniczący, Pani Anisa Gnacikowska – Sekretarz. Prezesem Zarządu Spółki, powołanym przez Radę Nadzorczą Spółki w dniu 19 grudnia 2023 roku, jest Pan Tomasz Sygut – napisał Bartłomiej Sienkiewicz.
Zapowiedział zarazem, że wkrótce zostanie zainicjowany proces legislacyjny mający na celu wykonanie wyroku TK w sprawie K 13/16. Oznacza to ustawowe przywrócenie konstytucyjnej roli KRRiT w zakresie powoływania i odwoływania organów spółek medialnych oraz stania na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji.
Spór ws. zarządu TVP
W ubiegłą środę rano resort kultury podał, że we wtorek nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i ich rady nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze tych spółek, a one wybrały nowe zarządy. Ministerstwo wyjaśniło, że to efekt wtorkowej uchwały Sejmu, w której posłowie wezwali Skarb Państwa do przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.
Politycy PiS w odpowiedzi wszczęli protest w budynku TVP przy placu Powstańców Warszawy, skąd nadawane jest TVP Info oraz serwis informacyjny TVP1 „Wiadomości”, a także w siedzibie przy ulicy Woronicza 17. Dotychczasowe władze telewizji decyzji Bartłomieja Sienkiewicza nie uznają.