Deficyt sektora finansów publicznych może wynieść w tym roku 6 proc. PKB, o 0,3 p. proc. więcej niż zakładał rząd. Rada Polityki Pieniężnej w dokumencie oceniającym projekt przyszłorocznego budżetu stwierdziła z kolei, że zbyt optymistycznie oszacowano w nim wpływy VAT i ostrzega przed rosnącym deficytem w służbie zdrowia. „Planowany kształt polityki fiskalnej ograniczy w 2025 r. przestrzeń do potencjalnego poluzowania polityki pieniężnej” – twierdzi.
/123RF/PICSEL
W dokumencie oceniającym przyszłoroczny budżet przypomniano, że zgodnie z prognozami NBP, deficyt sektora finansów publicznych, w tym deficyt strukturalny, może pozostać w 2025 r. na bardzo wysokim poziomie. Jego obniżenie “byłoby pożądane w świetle wysokiego poziomu nierównowagi fiskalnej oraz objęcia Polski w lipcu br. procedurą nadmiernego deficytu” – argumentuje RPP. Wskazuje, że zmniejszenie deficytu sprzyjałoby też ograniczeniu inflacji. “W konsekwencji, zaplanowany kształt polityki fiskalnej ogranicza przestrzeń dla potencjalnego poluzowania polityki pieniężnej” – napisano.
Reklama
Zawyżone wpływy z VAT
NBP ocenia, że po stronie dochodowej finansów publicznych można oczekiwać w 2025 r. obniżenia dochodów krajowych sektora w relacji do PKB. Proces ma zachodzić przy nieznacznym wzroście dochodów ogółem, łącznie ze środkami UE, które nie mają wpływu na wynik sektora.
Projekt budżetu przewiduje na przyszły rok znaczący wzrost dochodów z VAT – o 16,9 proc. Oznacza to wzrost ich relacji do PKB o 0,6 pkt. proc. NBP twierdzi zaś, że wymienione w uzasadnieniu projektu zmiany legislacyjne dotyczące tego podatku nie dają podstaw, by oczekiwać tak dużej skali wzrostu dochodów. Nie doprowadzi do tego – zapewnia – ani wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSEF), ani podniesienie od II kw. 2024 r. stawki VAT na żywność.
RPP wskazuje, że Ministerstwo Finansów oczekuje niemal dziesięcioprocentowego (9,5 proc.) wzrostu spożycia prywatnego, stanowiącego główną część bazy podatkowej dla podatku VAT. Przypomina też, że w projekcie Ustawy budżetowej na rok 2024 również zakładano, że nastąpi poprawa ściągalności VAT. “Tymczasem w uzasadnieniu do projektu Ministerstwo Finansów szacuje, że dochody z tego źródła będą w 2024 r. o 17,4 mld zł niższe od planu” – napisano.
Wpływy z akcyzy bez zmian
Niższe dochody sektora finansów publicznych będą w przyszłym roku m.in. konsekwencją wygaśnięcia gazowej składki na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny – obowiązującej do końca roku rekompensaty z tytułu różnicy między zawartą w ustawie maksymalną ceną energii a ceną umowną lub referencyjną. “Zgodnie ze Średniookresowym Planem Budżetowo – Strukturalnym (ŚPBS), dochody z tego tytułu wyniosły w 2024 r. ok. 0,4 proc. PKB” – napisano.
RPP zauważa, że skala zmian legislacyjnych po stronie dochodowej sektora finansów publicznych jest niewielka. Projekt ustawy budżetowej uwzględnia podwyżkę stawek akcyzy na wyroby tytoniowe i alkohol. Jednak “planowane wpływy z akcyzy ogółem w 2025 r. w relacji do PKB pozostaną na zbliżonym poziomie do br., a zatem nie będą przyczyniały się do poprawy wyniku” – podkreślają autorzy opracowania.
Wydatki zbrojeniowe to nie argument
RPP zwraca uwagę, że brak obniżenia deficytu strukturalnego tylko w niewielkiej części wynika ze zwiększenia wydatków na obronę narodową. W części jest zaś efektem przyjmowanych w ostatnim czasie zmian legislacyjnych skutkujących zwiększeniem wydatków w innych obszarach. Ich skala “jest większa niż podejmowanych działań na rzecz ograniczenia nadmiernego deficytu sektora finansów publicznych” – dodano.
Ponadto, w 2025 r. na zmniejszenie dochodów sektora w ujęciu ESA (europejski system zasad rachunkowości – red.), będzie oddziaływał również spadek dochodów ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Z szacunków NBP wynika, że wyniesie on około 0,2 pkt. proc. PKB względem 2024 r. Będzie to rezultat zmniejszania się puli uprawnień oraz obniżenia ich cen w bieżącym roku.
Wzrost wydatków socjalnych
Czynnikiem powiększającym wydatki publiczne będą koszty wynikające ze wzrostu wydatków socjalnych. NBP wskazał na przyjęte w ostatnim czasie akty prawne i inicjatywy rządowe. Są wśród nich program Aktywny Rodzic, świadczenia wspierające dla osób niepełnosprawnych, dodatki dopełniające do rent socjalnych, rent wdowich oraz uwzględnione w projekcie ustawy budżetowej środki na nowy program mieszkaniowy.
Według szacunków NBP, wymienione zmiany powiększą deficyt sektora w 2025 r. o 0,5 pkt. proc. PKB i przyczynią do utrzymania wydatków na świadczenia społeczne w relacji do PKB na poziomie z 2024 r., to jest 16,9 proc. Zaś podwyżki świadczeń z programu „Rodzina 500 plus” oraz wynagrodzeń nauczycieli, wykładowców akademickich i pracowników państwowej sfery budżetowej łącznie przełożą się na wzrost wydatków sektora o 1,9 pkt. proc. PKB w porównaniu z 2023 r.
“Polski Ład” odchodzi w cień
W 2025 r. można oczekiwać wzrostu inwestycji publicznych. Zgodnie z założeniami miałby on wynieść ok. 0,2 pkt. proc. PKB względem 2024 r. W ocenie NBP, z powodu struktury tego wzrostu, nie będzie on oddziaływał negatywnie na wynik sektora. „Wzrosną bowiem przede wszystkim inwestycje finansowane ze środków UE, co będzie związane z przyspieszeniem wykorzystania funduszy z polityki spójności po znaczącym spadku w 2024 r., związanym z zakończeniem perspektywy finansowej 2014-2020” – argumentuje RPP.
W przyszłym roku mają wzrosnąć inwestycji finansowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Jednak – ostrzega RPP – skala wykorzystania środków z tego programu jest obarczona dużą niepewnością, “ponieważ w wielu komponentach KPO nabory projektów nadal trwają lub dopiero są planowane, zaś inwestycje w części dotacyjnej KPO muszą zostać zakończone do sierpnia 2026 r.”
W niewielkim stopniu wzrosnąć mają w przyszłym roku inwestycje krajowe, “pomimo wspomnianego planowanego wzrostu dostaw sprzętu wojskowego” – dodano. W 2025 r. można też oczekiwać spadku inwestycji samorządowych finansowanych z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych – prognozuje RPP. Wskazywać ma na to – twierdzi – załączony do projektu Ustawy plan finansowy Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Uwaga na deficyt NFZ
Szczególnym czynnikiem ryzyka dla wyniku sektora finansów publicznych będzie w przyszłym roku sytuacja w ochronie zdrowia. „W bieżącym roku nakłady na ten cel okazały się wyraźnie wyższe od planowanych” – przypomina RPP. Przyjęty we wrześniu 2023 r. plan finansowy NFZ na 2024 r. przewidywał, że koszty świadczeń wyniosą 157,6 mld zł i zapowiadał 0,8 mld zł nadwyżki NFZ. Po zmianie założeń sprzed dwóch miesięcy, planowany poziom tych kosztów wzrósł do 177,1 mld zł, zaś deficyt funduszu wyniósł 12,3 mld zł.
Zdaniem RPP, założone w projekcie planu finansowego NFZ na 2025 r. (z lipca br.) koszty świadczeń medycznych w wysokości 183,6 mld zł ponownie mogą okazać się zbyt niskie, generując w ten sposób deficyt NFZ w 2025 r. “Dodatkowym ryzykiem dla sytuacji finansowej NFZ w przyszłym roku jest zapowiedź obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców” – dodano.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Szczerze o pieniądzach