Ministerstwo Rolnictwa ogłosiło w piątek 21 marca, że w związku z wykryciem pryszczycy na Słowacji, wprowadzono rozporządzenie zakazujące importu niektórych produktów z tego kraju do Polski. Obejmuje to mleko i świeże mięso.
/ Beata Zawrzel/REPORTER / East News
Słowacki minister rolnictwa Richard Takáč poinformował w piątek 21 marca, że testy potwierdziły obecność trzech ognisk pryszczycy na farmie położonej w południowej części kraju, blisko granicy węgierskiej. W związku z tym Republika Czeska wprowadziła zakaz transportu owiec, kóz, świń i bydła ze Słowacji .
Ministerstwo Rolnictwa zakazuje importu mięsa ze Słowacji
Następnie podobną decyzję podjęło polskie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ministerstwo poinformowało w komunikacie prasowym, że minister rolnictwa podpisał rozporządzenie, które zakazuje importu niektórych towarów ze Słowacji do Polski .
Reklama
Przeczytaj także: Mięso z Węgier i Słowacji nie trafi do Polski. Powodem jest niebezpieczna choroba
Produkty objęte ograniczeniami importu ze Słowacji obejmują udomowione i dzikie zwierzęta parzystokopytne oraz materiał biologiczny tych zwierząt; świeże mięso, podroby, mięso mielone, mięso odkostnione mechanicznie, surowe produkty mięsne, osłonki i produkty mięsne pochodzące od udomowionych i dzikich zwierząt parzystokopytnych; surowe mleko, siarę i produkty mleczne pochodzące od tych zwierząt; produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego i produkty pochodne od udomowionych i dzikich zwierząt parzystokopytnych, a także obornik, słomę i siano.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało w komunikacie, że rozporządzenie wejdzie w życie następnego dnia po jego ogłoszeniu i pozostanie w mocy do czasu przyjęcia przez Komisję Europejską odpowiednich środków. Ponadto Inspekcja Weterynaryjna we współpracy z policją, Krajową Administracją Skarbową i Inspekcją Transportu Drogowego przeprowadza kontrole przewozu zwierząt i produktów na przejściach granicznych.
Według najnowszego wydania „Rocznika Statystycznego Handlu Zagranicznego” Głównego Urzędu Statystycznego, wartość importu żywności i zwierząt żywych do Polski ze Słowacji w 2023 r. wyniosła 2 351,2 mld zł.
Choroba pyska i racic stanowi zagrożenie dla zwierząt, ale nie dla ludzi
Pryszczyca jest niezwykle zaraźliwą i niebezpieczną chorobą wirusową atakującą zwierzęta. Szczególnie narażone są owce, kozy, świnie i bydło. W przypadku wybuchu choroby wszystkie zwierzęta w dotkniętych gospodarstwach muszą zostać wybite. Choroba atakuje również dzikie zwierzęta.
Ostatnie wystąpienie FMD w Czechosłowacji miało miejsce w 1975 r. W Polsce ostatni przypadek udokumentowano w 1971 r. Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (WOAH) uznaje Polskę za kraj wolny od FMD.
Przeczytaj także: Kryzys jajeczny w USA. Czy Polska pomoże administracji Trumpa?
Choroba pyska i racic nie jest szkodliwa dla ludzi, chociaż objawy mogą być nieprzyjemne. Osoby mogą się nią zarazić poprzez bezpośredni kontakt z zakażonym zwierzęciem i jego wydzielinami, a także poprzez spożywanie niepasteryzowanych produktów pochodzących od chorych zwierząt. Objawy przypominają objawy tzw. gorączki bostońskiej, z pęcherzami pojawiającymi się na dłoniach, stopach i w jamie ustnej, wraz z gorączką, dreszczami i bólem gardła.
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Polsat News