Rozległy, 3000-kilometrowy las usiany 900 jeziorami i przecinany dwiema rzekami. Ten wyjątkowy cel to Bory Tucholskie, gdzie polscy mieszkańcy szukają relaksu każdego września. „Większość naszych gości wraca tu co roku, a niektórzy wierni goście przyjeżdżają tu od ponad dwóch dekad” – mówi Katarzyna Kotarska, rozmówczyni Interii, której rodzina od trzech dekad prowadzi w tym regionie ośrodek wypoczynkowy Zacisze Okoniny.
/ ADAM LAWNIK / East News
Według Kotarskiej, wrzesień oferuje idealne warunki do wypoczynku w Borach Tucholskich, z łagodną pogodą i mniejszą liczbą turystów niż latem. Temperatury w ciągu dnia wahają się zazwyczaj od 15 do 20 stopni Celsjusza, a w nocy spadają do około 10 stopni.
Lasy, spokój i poszukiwanie pożywienia. Jesienne wypady dla turystów z Polski
Bory Tucholskie, zajmujące powierzchnię prawie 3000 kilometrów kwadratowych, rozciągają się nad dolinami Brdy i Wdy w województwach kujawsko-pomorskim i pomorskim, zaliczając się do największych w Polsce obszarów borów sosnowych. Ten obszar chroniony obejmuje park narodowy, rezerwat biosfery UNESCO oraz strefę Natura 2000.
Reklama
Podczas gdy latem przyciągają tłumy, liczba turystów spada we wrześniu, wraz z ponownym otwarciem szkół. „Wielu gości przyjeżdża, aby schronić się przed miejskim hałasem – niektórzy w celu obserwacji ptaków, ale większość przyjeżdża na grzybobranie” – zauważa właścicielka Zacisza Okoniny. Dodaje jednak, że zbieractwo często służy jako pretekst do prostego zanurzenia się w leśnym środowisku.
Tradycja zbierania grzybów cieszy się tak dużym entuzjazmem, że lokalne obiekty noclegowe są specjalnie dostosowane do potrzeb zbieraczy. Wiele obiektów oferuje wydzielone suszarnie i obszerne magazyny dla gości. W ostatnich tygodniach kurki zdominowały kosze do zbiorów, a regionalne restauracje i schroniska już włączają je do swoich popisowych zup.
Jesienne przygody w Borach Tucholskich
Spośród 900 jezior regionu, Jezioro Charzykowskie wyróżnia się jako centrum żeglarskie, z nowoczesną mariną we wsi Charzykowy. To właśnie tam odbywa się coroczny Festiwal Szantowy, wydarzenie muzyczne organizowane przez 28 kolejnych lat w sierpniu.
Osłonięte jeziora rynnowe, osłonięte od silnych wiatrów, oferują spokojne wody, idealne do wypożyczenia kajaków i łodzi. Wędkarze chętnie odwiedzają te wody, a pływanie na desce SUP (stand-up paddleboarding) stało się popularną aktywnością.
Systemy rzeczne puszczy oferują dodatkowe możliwości rekreacyjne. Kajakarze mogą wybierać spośród licznych tras Brdy i Wdy, oferując wycieczki od krótkich spływów po całodniowe wyprawy. „Istnieje możliwość elastycznego wyboru czasu trwania spływu – od dwóch do ośmiu godzin” – mówi Kotarska w rozmowie z Interią.
Rowerzyści pokonują ponad 160 kilometrów wyznaczonych tras, a wypożyczalnie rowerów działają do jesieni. Wśród popularnych szlaków znajdują się fragmenty Drogi Kaszubskiej i ścieżki Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Obiekty sportowe, takie jak korty tenisowe, kręgielnia i boiska lekkoatletyczne, pozostają dostępne. „Udogodnienia w naszym ośrodku są dostępne dla wszystkich za opłatą, nie tylko dla gości hotelowych” – wyjaśnia Kotarska.
Historyczne odkrycia w jesiennym lesie
Do zabytków kultury regionu należą akwedukt Fojutowo, będący hołdem dla rzymskiej inżynierii, oraz gotyckie kamienne kręgi w Odrach. Muzeum Borów Tucholskich w średniowiecznym mieście Tuchola oraz cuda natury, takie jak Wyspa Jelenia i Jeziora Kozie, również budzą zainteresowanie.
Regularni goście stanowią trzon lokalnej turystyki. „Wielu gości odbywa tu coroczne pielgrzymki od ponad dwudziestu lat” – zauważa Kotarska. Zwraca uwagę na zmieniające się wzorce sezonowe: „Zmiany klimatyczne wydłużyły pobyty – tam, gdzie wizyty kiedyś kończyły się pod koniec września, wiele z nich zostaje do połowy października lub dłużej”.
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News