Odbudowa nie wystarczy. Jerzy Hausner o zagrożeniu kryzysem fiskalnym

Jeśli logika wyborów weźmie górę nad racjonalnym myśleniem, Polsce grozi pogłębiający się kryzys fiskalny – ostrzega Jerzy Hausner w wywiadzie dla Interii Biznes. Były wicepremier i minister gospodarki krytykuje słaby autorytet ministra finansów, brak pokory rządu i przestrzega przed ciągłym finansowaniem wzrostu długiem. – To nieuchronnie doprowadzi do załamania – podkreśla. – Restrukturyzacja rządu jest absolutnie konieczna – stwierdza.

Zdjęcie

Rekonstrukcja nie wystarczy. Jerzy Hausner o groźbie kryzysu fiskalnego /ARKADIUSZ ZIOLEK, Marek BAZAK, PIOTR KAMIONKA, /East News

Rekonstrukcja jest niewystarczająca. Jerzy Hausner o grożącym kryzysie fiskalnym / ARKADIUSZ ZIOLEK, Marek BAZAK, PIOTR KAMIONKA, / East News

  • Obecnie ryzyko przegranej koalicji w nadchodzących wyborach jest większe, niż gdyby Rafał Trzaskowski wygrał wybory prezydenckie – stwierdza Jerzy Hausner w rozmowie z Interią Biznes.
  • „Autorytet ministra Domańskiego jest zbyt słaby, by realizować inicjatywy gospodarcze”.
  • Debata na temat płacy minimalnej nie może zakończyć się konfliktem w rządzie. – Choć generalnie sympatyzuję z minister (Dziemianowicz-Bąk – red.), uważam, że myli się w swoim braku pokory. Za dużo w niej chęci do popisywania się, a za mało wiary w to, że skuteczne zarządzanie jest kluczowe – twierdzi Jerzy Hausner.
  • Jeśli zwycięży logika wyborcza, to konsolidacji (finansów publicznych – red.) nie będzie – ocenia były minister gospodarki.
  • Słowa nie mogą na długo ukryć braku przemyślanych, długoterminowych i skutecznych działań w gospodarce.
  • Korzystne byłoby utrzymanie obecnej liczby Ukraińców i Białorusinów zatrudnionych w Polsce, gdyż bez nich nasza gospodarka stanęłaby przed poważnymi wyzwaniami – zauważa rozmówca Interii Biznes.

Reklama

Bartosz Bednarz, Interia Biznes: Przed koalicją trudne czasy?

Prof. Jerzy Hausner, przewodniczący rady programowej Open Eyes Economy Summit, GAP Foundation, były wicepremier i minister gospodarki, pracy i polityki społecznej : – Sednem problemu są spory koalicyjne i potencjalne decyzje polityczne utrudniające działanie. Nie potrafię ocenić, jak poważne może być to zagrożenie dla rządu.

Prawdopodobnie będziemy mieli jaśniejszy obraz spójności politycznej koalicji po głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu (11 czerwca).

– Jest jeszcze jedna kwestia. W jakim stopniu mamy do czynienia z autentycznym pomysłem czy strategią ekonomiczną? Polityka ekonomiczna została zastąpiona polityką wyborczą. Polityczne rozumowanie ma pierwszeństwo przed chęcią rządzenia. Moim zdaniem nie ma spójnej polityki ekonomicznej. Ponadto sama struktura rządu nie ma punktu centralnego dla spraw ekonomicznych. Ktoś musi nadzorować proces wdrażania.

Kto?

– Mówiąc wprost, nie ma wicepremiera nadzorującego sprawy gospodarcze – koordynatora polityki gospodarczej. Bez takiej postaci nie ma spójnej polityki gospodarczej, ponieważ nie ma podmiotu, który by rozwijał i realizował koncepcję.

Jakie konsekwencje dla koalicji ma przegrana w wyborach prezydenckich?

Wynik wyborów prezydenckich jest niekorzystny. Można by argumentować, że przedstawiciel innej frakcji politycznej sprawował wcześniej urząd prezydenta, a nowy będzie zachowywał się podobnie. Jednak niekoniecznie jest to prawdą. Obecnie ryzyko przegranej koalicji w przyszłych wyborach jest większe niż gdyby Rafał Trzaskowski wygrał wybory prezydenckie. W związku z tym pokusa lub motywacja do przyjęcia nastawienia nastawionego na wybory stanie się bardziej wyraźna. Uważam to za poważną barierę dla podejmowania działań w ramach polityki gospodarczej.

Czy Andrzej Domański , obecny minister finansów, mógłby być gospodarczym centrum rządu? Albo po prostu nim być.

– Mam wrażenie, że minister Domański jest publicznie obsadzany w tej roli. Moim zdaniem prawdopodobnie byłby skłonny ją przyjąć. Nie oznacza to jednak, że jest gotów to zrobić. Jest postacią często opisywaną jako niezawodną. Wolałby poczekać na potencjalną nominację, niż o nią zabiegać. To jest zgodne z jego charakterem.

– Uważam, że jest jednym z tych ministrów, którzy wzbudzają więcej życzliwości niż niechęci, ma dyskretny uśmiech i mówi w sposób opanowany i zrównoważony. To pozytywna cecha ministra finansów, który powinien być jasny i zrozumiały w swoich wypowiedziach, ale niekoniecznie konfrontacyjny. Nie musi być typowym politykiem partyjnym. Minister Domański jest postrzegany pozytywnie w kręgach ekonomicznych, z zastrzeżeniem, że jego zdolność do działania może być ograniczona.

Czy on naprawdę nie jest w stanie wiele zrobić? Premier stanowczo go popiera.

– Trudno sobie wyobrazić, że minister finansów nie miałby poparcia premiera. Premier powinien obsadzać kilka kluczowych stanowisk w rządzie przede wszystkim osobami lojalnymi wobec niego, a nie wobec całego rządu, a zwłaszcza nie wobec całej koalicji. Jednym z takich stanowisk jest stanowisko ministra finansów. Powód jest prosty – minister finansów ma znaczną władzę – może odmówić funduszy. Jednak aby odmówić funduszy,

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *