„Nie przyniesie przełomu”. Krytykują nowy rządowy program dopłat do „elektryków”

Rząd zastępuje „Mój elektryk” nowym programem „NaszEauto”. Wzrośnie kwota dopłaty, będzie premia za zezłomowanie starego auta spalinowego. Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności ocenia go krytycznie. „Nie przyniesie przełomu na rynku” – czytamy w stanowisku.

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków"

"NaszEauto" zastąpi program dopłat "Mój elektryk" (East News, Adam Burakowski)

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków" - INFBusiness

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków" - INFBusiness

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków" - INFBusiness

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków" - INFBusiness

Program „NaszEauto” przewiduje, że maksymalne dofinansowanie do zakupu lub leasingu samochodu elektrycznego wyniesie 40 tys. zł, przy czym wsparcie składa się z kilku elementów, w tym premii za zezłomowanie starego auta czy premii za niski dochód beneficjenta.

– Fakt, że maksymalna wysokość dopłaty wzrosła na pewno cieszy, jednak w bardzo wielu przypadkach beneficjenci programu nie będą mogli skorzystać z dodatkowych premii. Nieczęsto zdarza się, żeby osoby decydujące się na nabycie nowego pojazdu dysponowały rocznym dochodem do 135 tys. zł, a tym bardziej posiadały stary samochód spalinowy, który bardziej opłaca się zezłomować (nawet uwzględniając kwotę dodatkowej premii) niż sprzedać na rynku wtórnym – komentuje Aleksander Rajch, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków" - INFBusiness

Zobacz także: Dzień z Mistrzem. Kamil Otowski: Najważniejsze, by dać sobie szansę

Nowy program dofinansowania do samochodów elektrycznych „NaszEauto” adresowany jest do osób fizycznych i osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą (JDG), a pieniądze na dopłaty pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy, zatem należy je wydać do czerwca 2026 r.

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków" - INFBusiness

Zobacz także:

Morawiecki mówił o milionie "elektryków", rząd Tuska o 1,5 mln. Jest w tym haczyk

"Nie przyniesie przełomu". Krytykują nowy rządowy program dopłat do "elektryków" - INFBusiness

„NaszEauto” od 3 lutego 2025. Ile modeli aut elektrycznych obejmie?

Program „NaszEauto” wprowadza istotną zmianę względem wcześniejszego programu „Mój elektryk”. To podniesienie maksymalnej ceny dotowanego pojazdu do 225 tys. zł netto, czyli 276 tys. 750 zł brutto. PSNM wylicza, że dopłaty mogą objąć ponad 90 modeli BEV z segmentów A-D.

Stowarzyszenie w opublikowanym stanowisku ocenia jednak, że „nowy program nie przyniesie przełomu na rynku. Ze wsparcia wyłączono spółki handlowe, które odpowiadają za większość rejestracji nowych samochodów w Polsce”.

Ograniczenie zakresu beneficjentów wpłynie negatywnie na rynkową skuteczność subsydiów w ogłoszonej formie – dodaje Rajch.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *