Zazwyczaj lato jest okresem szczytu sprzedaży dla marek luksusowych. Jednak ten rok wyróżnia się jako wyjątek. Firmy zajmujące się dobrami luksusowymi wyrażają obawy dotyczące spadku przychodów. W Europie ten spadek jest powiązany ze spadkiem liczby turystów z Ameryki, podczas gdy w Japonii odpowiada on spadkowi liczby turystów z Chin. Firma inwestycyjna Bernstein skorygowała swoją prognozę globalnych przychodów z dóbr luksusowych na rok 2025, zmieniając ją z przewidywanego wzrostu o 5% na spadek o 2%.
/ 123RF/PICSEL
Ferragamo, Prada Group, Burberry, Moncler i Kering odnotowały spadki przychodów w drugim kwartale w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka), jak zauważa Vogue Business. Eksperci przypisują ten trend niższym niż zwykle wydatkom turystów. Włoska firma Moncler, której sprzedaż w regionie spadła o 8%, zwróciła uwagę na spadek liczby turystów z Ameryki i Azji.
Marki luksusowe odnotowują spadki. Zmieniają się nawyki zakupowe turystów.
W 2024 roku globalna sprzedaż dóbr luksusowych odnotowała niewielki wzrost, napędzany głównie przez turystykę. Całkowitą sprzedaż globalną szacowano na 1,5 biliona euro. Kurs jena japońskiego osiągnął najniższy poziom od trzech dekad. Chińscy konsumenci wykorzystali tę sytuację, masowo podróżując do Japonii. Jednocześnie silny dolar zachęcał amerykańskich turystów do zwiększenia wydatków na dobra luksusowe w Japonii, a zwłaszcza w Europie.
Reklama
Jednak w 2025 roku sytuacja się zmieniła – jen się umocnił, a dolar amerykański osłabił, częściowo z powodu wysokich ceł wprowadzonych przez prezydenta Donalda Trumpa. Ubiegłoroczne trendy uległy odwróceniu, a podróżni nie tylko z Chin, ale także ze Stanów Zjednoczonych stali się ostrożniejsi w swoich wydatkach.
Zwiększać
Cécile Cabanis, dyrektor finansowa Louis Vuitton Moët Hennessy (LVMH), poinformowała brytyjski dziennik Financial Times , że 9-procentowy spadek sprzedaży w sektorze mody i wyrobów skórzanych w drugim kwartale jest powiązany ze zmieniającymi się preferencjami turystów. Podkreśliła, że wydatki turystów amerykańskich i chińskich znacznie spadły. „W Japonii nie zostało to zrekompensowane lokalnym popytem ani turystami z innych krajów azjatyckich” – zauważyła dyrektor finansowa LVMH.
Analitycy przewidują podobny scenariusz dla Stanów Zjednoczonych, gdzie popyt na dobra luksusowe prawdopodobnie będzie stopniowo spadał. Jako czynnik przyczyniający się do tego zjawiska wskazują przewidywany wzrost cen towarów importowanych w wyniku ceł nałożonych przez Donalda Trumpa. W świetle tej perspektywy firma inwestycyjna Bernstein zrewidowała swoją prognozę globalnych przychodów z dóbr luksusowych na rok 2025 z 5% wzrostu do 2% spadku.
Drogie marki stoją przed wyzwaniami. Turyści zaczynają ograniczać wydatki.
Analitycy Bernstein wskazują, że spadek wydatków turystycznych sygnalizuje poważniejsze problemy w branży, która w okresach wzmożonego popytu ma tendencję do podnoszenia cen znacznie powyżej inflacji. „Konsumenci dóbr luksusowych nadal poszukują wartości dodanej, a zbyt wiele marek wprowadziło nadmierne podwyżki cen” – ostrzegają eksperci. Zalecają strategiczną zmianę w kierunku dostosowywania cen do aktualnej sytuacji finansowej nabywców dóbr luksusowych.
Niemniej jednak, pomimo presji rynku, marki takie jak LVMH wahają się przed stosowaniem strategii obniżania cen. Zamiast tego wolą podkreślać ekskluzywność swojej oferty i wysokie marże zysku osiągane dzięki podwyższonym cenom. „Nie jesteśmy Coca-Colą” – zauważył Cabanis w wywiadzie dla „FT”.
Eksperci uważają, że te zmiany są jedynie tymczasowe. Według raportu opublikowanego w zeszłym roku przez Bain & Company, jedną z największych firm doradztwa inwestycyjnego na świecie, między 2022 a 2024 rokiem globalna baza klientów dóbr luksusowych zmniejszyła się o około 50 milionów, z 400 do 350 milionów . Autorzy raportu przypisali ten spadek niestabilności gospodarczej i rosnącym cenom.
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
