Turkmenistan jest często określany jako najbardziej zagadkowy naród na świecie. Kraj jest pod kontrolą dyktatury, która nie przepada za obcokrajowcami, w tym turystami, odwiedzającymi Turkmenistan. Rząd nieustannie uchwala osobliwe prawa, które dotyczą głównie kobiet. Jak donosi Radio Svoboda, niedawno wprowadzono nowe przepisy. Zamężnym kobietom nakazano noszenie żółtego stroju w pracy.
/ NATALIA KOLESNIKOVA/AFP/East News / East News
Reżim w autorytarnym Turkmenistanie wkracza w kolejny aspekt życia, tym razem nakazując, jak kobiety w stolicy powinny ubierać się do pracy – kobiety zamężne muszą nosić żółte sukienki, a kobiety niezamężne muszą nosić żółte szaliki, jak podaje portal Radio Swoboda.
Nowe prawo w Turkmenistanie: Zamężne kobiety muszą nosić żółte sukienki
Chociaż ten nakaz nie jest poparty żadnymi formalnymi ramami prawnymi, wszedł w życie na początku marca. Przełożeni wydali polecenie ustnie, uzasadniając je niejasnymi twierdzeniami, że pochodzi ono „z góry”. Kobiety, które nie przestrzegają nowego kodeksu ubioru dotyczącego koloru, ryzykują zwolnieniem. Nadal nie jest jasne, czy dotyczy to wyłącznie instytucji państwowych; jednak rozsądnie jest założyć, że tak, ponieważ rząd jest największym pracodawcą w tym środkowoazjatyckim kraju.
Reklama
Przeczytaj także: Zatrudnianie cudzoziemców w nowy sposób. Są dwie ważne zmiany
Dyrektywa wymagająca określonego ubioru w określonym kolorze jest kontynuacją wcześniejszych przepisów dotyczących wyglądu kobiet i wywołała znaczną reakcję społeczną. Wcześniej kobietom pracującym w administracji publicznej zabraniano używania kosmetyków, noszenia obcisłych sukienek lub farbowania włosów na jaśniejsze odcienie. „Kiedy to się skończy? Kiedy skończy się degradacja godności kobiet?” – zauważyła turkmeńska kobieta w wywiadzie dla dziennikarzy portalu, która ze względów bezpieczeństwa postanowiła zachować anonimowość. Radio Svoboda podkreśla, że Związek Kobiet Turkmenistanu nie odpowiedział na zapytania dotyczące najnowszych nakazów dotyczących ubioru.
Mężczyźni muszą się golić, a samochody mogą być wyłącznie białe
Rosnąca lista nieformalnych wymogów, pozbawionych jakiegokolwiek uzasadnienia prawnego, nadal się wydłuża, jak donosi Radio Swoboda. Młodzi mężczyźni mają obowiązek pozostawania ogolonymi, a ci z brodami są karani grzywnami (między innymi w celu ograniczenia ekstremizmu religijnego). Pojazdy przemierzające kraj, szczególnie w jego stolicy — Aszchabadzie — muszą być białe lub w jasnym kolorze, a zewnętrzne obudowy klimatyzatorów i anten satelitarnych zostały usunięte z fasad budynków.
„Te przepisy nie są oparte na żadnej dokumentacji prawnej” – stwierdził Slavomir Horak, ekspert ds. Azji Środkowej z Uniwersytetu Karola w Pradze, w wywiadzie dla Radia Svoboda. „Często opierają się na jakiejś uwadze, sugestii lub rekomendacji prezydenta lub członka jego rodziny” – dodał. Jako przykład podał anteny satelitarne. Przyciągnęły uwagę prezydenta Gurbanguly Berdymukhamedova, który sprawował władzę do 2022 r., który stwierdził, że „szpecą wygląd miasta”. Władze zinterpretowały to jako rozkaz.
Przeczytaj także: Nowe przepisy UE wywołały panikę wśród rolników. Dotyczą kontroli Państwowej Inspekcji Pracy
Inny przykład, jak wskazuje Radio Svoboda, dotyczy następcy Berdymukhamedova, jego syna Serdara. Kiedy przybył on podczas wyborów w 2022 r. pojazdem z numerem rejestracyjnym zawierającym cyfry 7297, administracja uznała to za odzwierciedlenie wyniku wyborów — po zamknięciu lokali wyborczych poinformowano, że nowy lider zdobył dokładnie 72,97 procent głosów.
Slavomir Horak uważa, że zaspokajanie pragnień osób sprawujących władzę jest częściowo pozostałością po czasach sowieckich, a częściowo spuścizną pierwszego prezydenta kraju, Saparmurata Nijazowa, znanego jako Turkmenbasza (Ojciec Turkmenów), który rządził od 1991 do 2006 roku. „Niemniej jednak zjawisko to osiągnęło szczyt w okresie panowania dynastii Berdimuhamedowów” – twierdzi ekspert.
Reporterzy Radia Svoboda zauważają, że obowiązkowy żółty kolor dla pracujących kobiet turkmeńskich może być podyktowany preferencjami żony i sióstr Gurbanguly Berdimuhammedowa. Pomimo formalnego przekazania władzy synowi, eksperci uważają, że nadal rządzi krajem „z cienia”, pełniąc funkcję przewodniczącego Rady Ludowej, wyższej izby turkmeńskiego parlamentu, która, podobnie jak jego niższa izba, służy jedynie jako fasada.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Wydarzenia 24