Związkowcy z kopalni „Bogdanka” zawiesili głodówkę protestacyjną. Ich zdaniem, protest osiągnął cel, jakim było rozpoczęcie rozmów z przedstawicielami rządu. Termin wyznaczono na 11 lutego.
/materiały prasowe
Czterej związkowcy z Lubelskiego Węgla „Bogdanka” zawiesili w piątek protest głodowy przeciwko podporządkowaniu kopalni Enei i jej likwidacji. Według zarządu kopalni decyzja związkowców otwiera drogę do konstruktywnego dialogu.
Zawieszenie głodówki ma związek z ustaleniem terminu rozmów z przedstawicielami rządu
O zawieszeniu protestu głodowego poinformował jego organizator, przewodniczący Związku Zawodowego „Przeróbka” w Lubelskim Węglu „Bogdanka” Jarosław Niemiec. Dodał, że decyzja ma związek z ustaleniem terminu rozpoczęcia rozmów pomiędzy działającymi w kopalni związkami zawodowymi, przedstawicielami Ministerstwa Przemysłu, Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Ministerstwa Aktywów Państwowych i zarządem grupy kapitałowej Enea. O rozpoczęcie takich rozmów postulowali wcześniej związkowcy.
Reklama
„Osiągnęliśmy to, co chcieliśmy” – powiedział Jarosław Niemiec. Jego zdaniem protest osiągnął zamierzony efekt. W przypadku braku porozumienia nie wykluczył wznowienia głodówki w przyszłości. Dodał, że termin rozmów został wyznaczony na 11 lutego.
Kierownik działu komunikacji i promocji LW Bogdanka Marcin Kujawiak poinformował, że decyzja o zawieszeniu protestu „otwiera drogę do konstruktywnego dialogu i umożliwia podjęcie rozmów w atmosferze sprzyjającej wspólnemu poszukiwaniu rozwiązań, które będą uwzględniać interesy wszystkich stron”.
Spór o zmiany w statucie górniczej spółki
Przewodniczący „Przeróbki” rozpoczął w ubiegły czwartek w siedzibie związku głodówkę. Powodem było wprowadzenie do porządku obrad nadzwyczajnego walnego zgromadzenia Bogdanki uchwały w sprawie zmiany statutu. Projekt oprotestowały cztery związki zawodowe działające w spółce – Związek Zawodowy Górników w Polsce, NSZZ „Solidarność”, Związek Zawodowy „Kadra” i Związek Zawodowy „Przeróbka”, według których modyfikacja doprowadziłaby kopalnię do utraty autonomii i niezależności na rzecz grupy Enea.
Enea wycofała się ze zmiany statutu, wskazując na potrzebę dalszych analiz. Jednak Jarosław Niemiec nie zrezygnował z głodówki. Oświadczył, że protestuje przeciwko „planom likwidacji naszej kopalni i brakowi poszanowania praw naszej załogi”, próbie „wrogiego podporządkowania” kopalni przez Eneę, „wykorzystania i wypompowania pieniędzy” z Bogdanki i działania na jej szkodę. Oczekuje m.in. dialogu z zarządem spółki, grupy Enea, ministrami i rządem.
We wtorek protestującego związkowca wsparła grupa rolników i transportowców z regionu. Starosta łęczyński Daniel Słowik mówił, że samorządy regionu chcą współpracować ze związkowcami na rzecz obrony kopalni przed „gwałtowną transformacją”. W środę do głodówki dołączyło trzech kolejnych związkowców z „Przeróbki”.
Kujawiak argumentował, że spółka nie otrzymała zgłoszenia sporu zbiorowego, co oznacza, że protest głodowy prowadzony przez Niemca nie spełnia ustawowych wymogów. Spółka zaapelowała do przewodniczącego o rozważenie innej formy wyrażania swojego stanowiska, która „będzie zgodna z obowiązującymi przepisami i nie narazi zdrowia potencjalnych uczestników protestu”. Jarosław Niemiec komentując stanowisko spółki w rozmowie z PAP powołał się na podstawowe prawa obywatelskie i „wolność do protestu”.
„Bogdanka” zatrudnia ponad 6 tys. osób
W maju 2021 r. strona społeczna i rządowa podpisały umowę społeczną w sprawie transformacji górnictwa, która zakłada m.in. wygaszenie kopalń węgla energetycznego do 2049 r. zgodnie z ustalonym harmonogramem, pomoc publiczną dla górnictwa w tym okresie, osłony socjalne dla górników i mechanizmy wsparcia transformacji Śląska. Kopalnia w Bogdance nie została objęta tym porozumieniem, według przyjętego planu ma ona działać najdłużej.
Lubelski Węgiel „Bogdanka” jest producentem węgla kamiennego, którego odbiorcami są m.in. firmy przemysłowe, w tym podmioty prowadzące działalność w branży elektroenergetycznej we wschodniej i północno-wschodniej Polsce. Zatrudnia w sumie ponad 6 tys. osób. Bogdanka to spółka akcyjna notowana na GPW od 2009 r. W 2015 r. weszła w skład kontrolowanej przez Skarb Państwa Grupy Kapitałowej Enea, która ma prawie 65 proc. akcji kopalni.
W sprawozdaniu z działalności grupy LW Bogdanka za trzeci kwartał 2024 r. zarząd zaplanował średni poziom produkcji węgla w latach 2023-2025 na ok. 9,1 mln ton, w latach 2026-2030 – ok. 10,1 mln ton, a w latach 2031-2040 – ok. 9,1 mln ton.
W listopadzie ub.r. grupa Enea poinformowała o nowej strategii, która zakłada, że zużycie węgla w aktywach grupy ma wynieść 4,5 mln ton w 2030 r. oraz 2,3 mln ton w 2035 r.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News