Inflacja bazowa w marcu wyniosła 4,6 proc. w relacji rocznej – poinformował Narodowy Bank Polski. Oznacza to kolejny spadek wskaźnika, który mierzy tempo wzrostu cen z wyłączeniem tych najbardziej zmiennych – żywności i energii.
/123RF/PICSEL
Inflacja bazowa obniżyła się dwunasty miesiąc z rzędu. Jeszcze w marcu 2023 r. NBP odnotował szczyt, który wyniósł 12,3 proc. Od tamtej pory każdy kolejny raport wskazywał na stopniowo hamującą dynamikę wzrostu cen z wyłączeniem tych za energię i żywność, będących podatnymi na krótkoterminowe szoki podażowe.
Inflacja bazowa – NBP wskazał, ile wyniosła w marcu
W marcu 2024 r. omawiany wskaźnik wyniósł 4,6 proc. w skali roku, co okazało się zgodne z oczekiwaniami analityków. W lutym i styczniu analogiczne odczyty wynosiły 5,4 proc. oraz 6,2 proc. Jednocześnie NBP opublikował najświeższe dane tuż po Głównym Urzędzie Statystycznym, który zajmuje się analizą innej miary inflacji, czyli konsumenckiej.
Reklama
W tym zakresie także ostatnie miesiące przyniosły spadki. W marcu inflacja konsumencka wyniosła w relacji rocznej 2 proc., wobec 2,8 proc. w lutym. Oba te odczyty są pierwszymi od trzech lat, które zmieściły się w celu inflacyjnym ustanowionym przez NBP. Przypomnijmy, że bank centralny swoimi decyzjami powinien dążyć do sprowadzenia tempa wzrostu cen w gospodarce do poziomu 2,5 proc., z możliwym odchyleniem o 1 pkt. proc. w górę lub w dół (od 1,5 proc. do 3,5 proc.)
Wracając jednak do inflacji bazowej, to poza wspomnianym odczytem, który nie uwzględnia cen żywności i energii, NBP przedstawił również pozostałe wskaźniki. Wśród nich są:
- inflacja bazowa bez cen administrowanych, która wyniosła w marcu 1,8 proc. rdr;
- inflacja bazowa bez cen najbardziej zmiennych, która wyniosła 3,4 proc. rdr;
- inflacja – 15 proc. średniej obciętej, która wyniosła 2,8 proc rdr.
Hamowaniu inflacji bazowej sprzyja silny złoty, który od jesieni ubiegłego roku, a dokładniej od wyborów parlamentarnych, stale zyskuje względem dolara oraz euro. Perspektywy najbliższych miesięcy także będą wpływać na umacnianie się polskiej waluty. Jednym z najważniejszych czynników wpływających na taki scenariusz będzie utrzymanie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej na niezmienionym poziomie, co może potrwać co najmniej do końca 2024 roku.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL