Istnieje możliwość, że ten system zostanie wdrożony w późniejszym terminie, stwierdziła szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ), Paulina Hennig-Kloska, podczas swojego wystąpienia w TVN24. Miała na myśli system EU ETS2, który ma nakładać podatki na ogrzewanie domów paliwami kopalnymi od 2027 r. Podkreśliła, że polskie gospodarstwa domowe muszą odejść od używania węgla do ogrzewania swoich potrzeb. „Dlatego właśnie dzisiaj ujawniamy nowy program „Czyste Powietrze”” – podkreśliła.
/ Jacek Dominski/REPORTER / East News
W czwartek rano minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska pojawiła się jako gość w TVN24. Prowadząca program zapytała o powody, dla których rząd zdecydował się na 460-dniowy okres opracowywania ustawy o farmach wiatrowych , która ma zostać przyjęta w drodze obiegowej w piątek. „Najważniejsze jest to, że ją mamy, ponieważ otwiera ona drogę do tańszej energii w Polsce . To znaczący krok w tym kierunku” – stwierdziła szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Rząd zamierza zmienić minimalną odległość stawiania farm wiatrowych od budynków, zmniejszając ją z 700 do 500 metrów.
Szef Ministerstwa Klimatu i Środowiska rozmawia o ustawie o farmach wiatrowych i trwającym zamrożeniu cen energii
Zapytana o długi proces rozpatrywania poprawki dotyczącej odległości turbin wiatrowych od domów , Hennig-Kloska przyznała, że „rząd uznał, jak wrażliwe społecznie i krytykowane są te przepisy ”. Kontynuowała: „Naszym celem było podejście do tej sprawy z całkowitą przejrzystością i właśnie tak działaliśmy. Wątpię, aby w tym rządzie istniał bardziej przejrzysty akt prawny” – zauważyła. Zauważyła również, że możliwe jest, aby te przepisy trafiły na biurko prezydenta wkrótce, podczas gdy Andrzej Duda pozostaje u władzy. „Nie chodzi tylko o 500 metrów. Wdrażamy różne zmiany, w tym skracamy harmonogramy inwestycji” – dodała.
Reklama
A co z cenami energii? „Czekam na przegląd taryf zaplanowany na połowę tego roku. Po nim rząd określi kierunek działań na wrzesień. (…) Naszym celem jest obniżenie cen energii. (…) W tym roku dofinansowaliśmy rachunki z budżetu państwa kwotą 30 mld zł. Ta kwota spadnie do zaledwie 5 (mld zł – red.). To już jest znaczące osiągnięcie, choć nie od razu widoczne” – podkreśliła Hennig-Kloska. Przyznała też, że rachunki wzrosły o ok. 10 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. „To najbardziej uderza w tych, którzy ogrzewają swoje domy prądem” – dodała.
Przeczytaj także: Czy ceny energii pozostaną zamrożone? Dwa ministerstwa, dwa różne punkty widzenia
Szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska rozmawiała o tym również z „Rzeczpospolitą”. Odpowiadała na pytanie, czy – w obliczu spadających cen energii na Towarowej Giełdzie Energii – widzi konieczność dalszego zamrożenia cen energii po 30 września .
„Moim zdaniem istnieje potencjał do obniżenia cen energii elektrycznej poprzez taryfy zatwierdzone przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Po 1 października nowe taryfy dla gospodarstw domowych mogą znacząco spaść. Obecnie taryfa wynosi około 623 zł za MWh, podczas gdy zamrożona cena do końca września wynosi 500 zł za MWh. Jeśli firmy energetyczne dostosują taryfy do około 500 zł za MWh, dalsze zamrażanie nie będzie konieczne . Uważam, że jest na to miejsce” – stwierdziła.
Podatek od ogrzewania w UE. Czy system zostanie wdrożony do 2030 r.? Hennig-Kloska: Istnieje możliwość
Prowadząca program „Rozmowa Piaseckiego” zwróciła uwagę, że zgodnie z systemem ETS2 ogrzewanie domów paliwami kopalnymi ma być opodatkowane od 2027 r. Na pytanie, czy istnieje możliwość opóźnienia wdrożenia tych przepisów, Hennig-Kloska przyznała, że „tak, jest”. „Istnieje szansa, że ten system wejdzie w życie później, co najmniej o trzy lata. Potrzebujemy, aby więcej gospodarstw domowych zrezygnowało z ogrzewania węglowego, ponieważ będzie to najdroższa opcja. Dlatego dziś uruchamiamy nowy program „Czyste powietrze” ” – stwierdziła.
„Zabezpieczyliśmy dodatkowe 10 mld zł na ten program. (…) Te środki pochodzą z puli europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji, konkretnie z Funduszu Modernizacyjnego, dzięki czemu gospodarstwa domowe o niższych dochodach mogą wykorzystać fundusze europejskie na termomodernizację swoich domów, wymianę źródeł ciepła i pieców węglowych ” – wyjaśnił minister klimatu.
