Od początku konfliktu na Ukrainie Unia Europejska nabyła rosyjski gaz o wartości 32,7 mld euro, jak podaje tygodnik „Stern”. Sprzeciw wobec tej sytuacji wyraża niemiecka partia BSW, wzywając Komisję Europejską do podjęcia zdecydowanych działań.
/ 123RF/PICSEL
Import gazu z Rosji stale rośnie. UE zapłaciła za niego 32,7 mld euro
Przed konfliktem na Ukrainie import gazu z Rosji do Europy stanowił ponad 40%. W 2022 r. import ten znacznie spadł, ale w 2023 r. wzrośnie do 19%.
Według danych Eurostatu, od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę, UE nabyła rosyjski skroplony gaz ziemny (LNG) o wartości 32,7 mld euro . Informacja ta została udostępniona Sternowi na prośbę lewicowego sojuszu Sahra Wagenknecht Alliance (BSW).
Sahra Wagenknecht, liderka BSW, określiła napływ gazu z Rosji jako „ podwójną moralność sankcji ”, podkreślając, że na rosyjski LPG wydano 33 miliardy euro, podczas gdy „w Niemczech rosyjski gaz rurociągowy jest uważany za niedopuszczalny”.
Reklama
Sytuacja na rynku energii spotkała się również z krytyką ze strony Marie-Agnes Strack-Zimmermann, przewodniczącej komisji bezpieczeństwa i obrony Parlamentu Europejskiego i liberalnej polityczki FDP, która stwierdziła, że „absolutnie niedopuszczalne jest, aby po trzech latach brutalnej wojny Unia Europejska nadal kupowała od Rosji skroplony gaz ziemny o wartości miliardów euro ”. Strack-Zimmermann wezwała Komisję Europejską i państwa UE do wprowadzenia zakazu importu błękitnego paliwa z Rosji.
Jak podaje portal „Money.pl”, wolumen importowanego ze Wschodu gazu wzrósł w pierwszym kwartale w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. W 2025 r. import osiągnął 2,7 mld euro, podczas gdy w 2024 r. był on równy 1,8 mld euro.
UE zamierza zmniejszyć zależność od rosyjskiego gazu: „Czas zerwać więzi energetyczne”
Komisja Europejska zamierza stopniowo wycofywać import rosyjskiego gazu skroplonego w ramach kompleksowej strategii zmniejszania zależności UE od rosyjskich zasobów. Na początku 2025 r. Komisja Europejska przedstawiła plan, który przewiduje stopniowe przejście na zasoby ze Wschodu. Nowe umowy i kontrakty będą podlegać zakazowi od końca 2025 r.
„Wdrożenie sankcji jest kluczowe dla utrudnienia Rosji finansowania wojny z Ukrainą . Konieczne jest również kontynuowanie inicjatywy RePowerEU, której celem jest całkowite wycofanie się z rosyjskich źródeł energii do 2027 r. Obecna sytuacja na światowym rynku gazu skroplonego, niedawne ograniczenia USA wobec rosyjskiego sektora energetycznego oraz zobowiązania administracji Trumpa do zwiększenia eksportu amerykańskiego LNG do UE ułatwiają nałożenie sankcji” – podkreślił Tymon Pastucha z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, cytowany przez portal „Biznesalert.pl”.
Do końca 2027 r. zakaz ma objąć również długoterminowe kontrakty importowe LNG. „Nadszedł czas, aby Europa całkowicie zerwała powiązania energetyczne z niepewnym dostawcą . Energia, która dociera do naszego kontynentu, nie powinna finansować wojny z Ukrainą. Jesteśmy to winni naszym obywatelom, naszym przedsiębiorstwom i naszym odważnym ukraińskim sojusznikom” – oświadczyła Ursula von der Leyen.
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Polsat News