Pod nieobecność Rafała Trzaskowskiego, Magdaleny Biejat i Macieja Maciaka TV Republika zorganizowała debatę prezydencką. Organizatorzy nie ujawnili pełnej listy ekspertów, ale od kilku dni wiadomo, że Rafał Brzoska, prezes inPost i szef rządowego zespołu ds. deregulacji, z pewnością weźmie w niej udział jako ekspert. To piąta debata prezydencka w obecnej kampanii wyborczej. Rafał Brzoska zadał kandydatom na prezydenta pytania dotyczące ich poglądów na temat zasady deregulacji „jeden za dwa” (która nakazuje, aby każda nowa regulacja prowadziła do zniesienia dwóch istniejących) oraz ich opinii na temat potencjalnego podniesienia wieku emerytalnego.
/ Paweł Wodzyński/East News / East News
W debacie prowadzonej przez TV Republika wzięli udział: Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Joanna Senyszyn, Grzegorz Braun, Sławomir Mentzen, Marek Jakubiak, Adrian Zandberg, Marek Woch, Krzysztof Stanowski i Artur Bartoszewicz.
Debata w TV Republika. Eksperci zadają pytania
Oprócz Rafała Brzoski TV Republika potwierdziła, że w charakterze ekspertów wezmą w nim udział także Łukasz Jankowski – prezes Naczelnej Rady Lekarskiej – i prof. Ryszard Piotrowski, ekspert konstytucyjny.
W debacie udział wzięli także widzowie TV Republika, kandydaci mogli też zadawać pytania sobie nawzajem.
Podczas pierwszej rundy debaty kandydaci odpowiadali na pytania zadawane przez ekspertów.
Reklama
Rafał Brzoska poruszył kwestię podniesienia wieku emerytalnego . Szef inPost zwrócił uwagę na zbliżający się niedobór pracowników, który zagraża polskiej gospodarce ze względu na starzenie się społeczeństwa.
– Czy jako przyszły szef państwa będzie Pan opowiadał się za podniesieniem wieku emerytalnego, a jeśli nie, to czy poprze Pan działania zachęcające do dłuższego uczestnictwa w życiu zawodowym? – pytał kandydatów Rafał Brzoska.
Jakie jest stanowisko w sprawie podniesienia wieku emerytalnego? Kandydaci odpowiadają na zapytanie Rafała Brzoski
Karol Nawrocki stanowczo sprzeciwia się jakiemukolwiek potencjalnemu podniesieniu wieku emerytalnego. – Nigdy nie poprę podniesienia wieku emerytalnego – stwierdził kandydat obywatelski popierany przez PiS. Nie odrzucił jednak pomysłu zapewnienia zachęt dla seniorów, aby pozostali w pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Szymon Hołownia zgodził się, że za 10-15 lat sytuacja na rynku pracy będzie fatalna. – Nie ma jednak dyskusji o podniesieniu wieku emerytalnego – oświadczył Szymon Hołownia odpowiadając na pytanie Rafała Brzoski. – Trzeba stworzyć bodźce do kontynuowania zatrudnienia – dodał.
Podobnym poglądem podziela Sławomir Mentzen. – Nie ma mowy o podniesieniu wieku emerytalnego – stwierdził, dodając, że zniesienie podatków i składek powinno być częścią zachęt dla emerytów, aby kontynuowali pracę.
Nie wszyscy kandydaci biorący udział w debacie udzielili jednoznacznej odpowiedzi na temat potencjalnego podniesienia wieku emerytalnego. Marek Jakubiak „zgodził się, że musimy stworzyć warunki, aby emeryci mogli pracować dłużej”. Krzysztof Stanowski żartobliwie zauważył, że przeciętny polski pracownik będzie harował do śmierci, podczas gdy prezydenci miast mogą przejść na emeryturę dużo wcześniej, niż pozwolą na to obecne limity.
Adrian Zandberg najwyraźniej nie miał czasu, aby odpowiedzieć na pytanie o wiek emerytalny, podczas gdy Artur Bartoszewicz zasugerował, że koncepcja wieku emerytalnego jest przestarzałym pojęciem, które nie pasuje do obecnego krajobrazu gospodarczego. Bartoszewicz zaproponował, aby system emerytalny był finansowany zewnętrznie – na przykład poprzez dywidendy z firm Skarbu Państwa i, co ważne, z zysków pochodzących z wydobycia zasobów naturalnych w Polsce.
Marek Woch, mówiąc o potencjalnym podniesieniu wieku emerytalnego, zwrócił uwagę na Polaków, którzy przepracowali wiele lat i z niecierpliwością oczekują osiągnięcia wieku uprawniającego do świadczeń. – A co z emeryturami stażowymi? – dopytywał Marek Woch.
Zasada „Jeden za dwa”? Co z deregulacją ekonomiczną?
Druga kwestia poruszona przez Rafała Brzoskę dotyczyła deregulacji polskiej gospodarki (warto wspomnieć, że szef inPostu jest kluczową postacią w inicjatywie deregulacyjnej ZnajdzMy). – Czy poprzecie zasadę „jeden za dwa”? – pytał kandydatów Rafał Brzoska (każda nowa regulacja wiązałaby się z koniecznością wyeliminowania dwóch istniejących).
– Popieram zasadę „jeden za dwa” – zwięźle odpowiedział Karol Nawrocki. – Żyjemy w kraju obciążonym nadmiernymi regulacjami, co sprawia, że deregulacja jest niezbędna – zauważyła Joanna Senyszyn, choć radziła „odłożyć na bok możliwość wdrożenia zasady „jeden za dwa”.
Grzegorz Braun wyraził opinię, że samo wprowadzenie zasady „jeden za dwa” nie wystarczy. – Musimy wyzwolić polską gospodarkę – PIT, CIT powinny zostać zniesione, a ZUS wycofany – stwierdził Braun. Adrian Zandberg zauważył, że od dawna toczy się wiele dyskusji na temat zasady „jeden za dwa”, a mimo to nie została ona wdrożona (Zandberg szybko skrytykował Rafała Br
