Ministerstwo Energii proponuje wsparcie dla odbiorców ciepła w formie bonów grzewczych. Zgodnie z opublikowanymi szczegółami propozycji, świadczenie to byłoby przyznawane gospodarstwom domowym o niskich dochodach, aby złagodzić obciążenie związane z wysokimi kosztami ogrzewania sieciowego. Ministerstwo ujawniło również przewidywaną datę wprowadzenia nowego bonu.
/ Karol Porwich / East News
Zgodnie z założeniami opublikowanymi we wtorek w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, celem ustawy jest kontynuacja wsparcia dla gospodarstw domowych o niskich dochodach poprzez pokrycie części zobowiązań finansowych odbiorców ciepła wobec przedsiębiorstw energetycznych prowadzących zarówno działalność licencjonowaną, jak i nielicencjonowaną związaną z wytwarzaniem i dystrybucją ciepła, w związku ze wzrostem kosztów ogrzewania.
Ministerstwo Energii zapowiada wprowadzenie bonu grzewczego na drugie półrocze 2025 r. i na cały rok 2026
Bon na ogrzewanie przysługiwałby gospodarstwom domowym jednoosobowym o dochodach poniżej 3272,69 zł , a gospodarstwom wieloosobowym – 2454,52 zł na osobę. Przekroczenie limitu dochodów skutkowałoby proporcjonalnym zmniejszeniem wartości świadczenia , zgodnie z zasadą „złotówka za złoty” .
Reklama
Ponadto, gospodarstwa domowe otrzymujące bon muszą korzystać z ciepła sieciowego i ponosić koszty nieprzekraczające 170 zł za GJ. Wartość bonu będzie ustalana na podstawie ceny ciepła obowiązującej w transakcjach z dostawcą ciepła po 1 lipca 2025 r. , czyli po zakończeniu obowiązywania dotychczasowego systemu wsparcia dla odbiorców ciepła.
Ministerstwo Energii przewiduje, że bon na ogrzewanie będzie wydawany w drugiej połowie 2025 r. i przez cały rok 2026 , przy czym ostateczny termin rozliczenia ustalono na koniec 2031 r., co obejmuje rozstrzygnięcie wszelkich sporów sądowych lub odwołań od decyzji o odmowie przyznania bonu.
Bon na ogrzewanie może objąć nawet 2 miliony osób
Ceny ogrzewania zostały uwolnione 1 lipca. Według prognoz rządu utrzymanie ich na obecnym poziomie do końca 2025 roku będzie wiązało się z kosztami dla budżetu państwa sięgającymi nawet 1,5 mld zł.
Pod koniec lipca minister energii Miłosz Motyka, pytany o potencjalne wprowadzenie bonu grzewczego dla gospodarstw domowych , wskazał, że spodziewa się, iż blisko 2 miliony osób otrzyma takie wsparcie w ramach bonu energetycznego. Wcześniej stwierdził, że rząd dąży do systematycznego rozwiązania tego problemu – nie tylko w sezonie grzewczym 2025/26, ale także w całym roku 2026.
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News