Apple we wrześniu pokazało swój nowy smartfon: iPhone 15. Produkt wzbudził entuzjazm fanów marki, przeszedł też kilka istotnych zmian. Według ekonomistów banku UBS premiera nowego iPhone’a pokazuje trzy ciekawe trendy w globalnej gospodarce.
Premiera nowego iPhone'a pokazuje trzy zjawiska w globalnej gospodarce – twierdzą analitycy UBS (GETTY, Anadolu Agency)
Jak wskazują analitycy UBS w swoim raporcie na ten temat, czas oczekiwania na dostawę nowego iPhone’a w USA jest niemal dwa razy dłuższy, niż to było w przypadku poprzedniego modelu. Jest to 10 dni, podczas gdy na „czternastkę” trzeba było czekać sześć. Okres ten jest jeszcze dłuższy w Chinach – największym dla Apple rynku zagranicznym. Premiera nowego smartfona jak zwykle jednak wzbudziła spore emocje i według ekonomistów UBS pokazuje trzy ciekawe zjawiska.
1. Firmy nie mogą uciec od geopolityki
W prawdziwie globalnej gospodarce duże koncerny nie unikną już poruszania się w realiach geopolityki. Jak wskazują analitycy UBS, nowy iPhone zawiera czip zaprojektowany przez Apple w USA, ale produkowany na Tajwanie. Z kolei sam smartfon składany jest w Chinach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Motorola Razr 40 Ultra, czyli pierwszy składany smartfon, który mógłbym mieć
„To pokazuje złożoność globalnego łańcucha dostaw, niezbędnego do produkowania zaawansowanych technologii. Półprzewodniki są jednym z największych towarów eksportowych Ameryki, ale nawet najwięksi producenci polegają na innych dostawcach materiałów” – opisują ekonomiści banku. Przypominają przy tym, że wprowadzone w 2022 r. przepisy dot. czipów, tzw. CHIPS Act, mają pomóc w finansowaniu programów wzmacniających ochronę dla kluczowych sektorów technologicznych w USA.
2. Gospodarka jest coraz bardziej obiegiem zamkniętym
Według ekonomistów UBS Apple to przykład firmy szybko zwiększającej wysiłki na rzecz recyklingu – poprzez m.in. zniżki na wymianę starych modeli iPhone’a na nowe oraz odzyskiwanie materiałów ze starszych produktów. Eksperci podkreślają, że baterie w iPhone’ach 15 są w 100 proc. wyprodukowane z kobaltu pochodzącego z recyklingu, również 100 proc. metali rzadkich użytych w produkcji pochodzi z recyklingu, podobnie jak aluminium w wewnętrznej ramie oraz miedź używana na płytach głównych smartfona. Również przejście na ładowanie za pomocą kabla USB-C ma zmniejszyć ilość elektrośmieci generowanych przy korzystaniu z iPhone’ów.
Analitycy zaznaczają, że z jednej strony firmy chcą w ten sposób minimalizować ilość elektroodpadów, ale z drugiej – zmniejszają zależność od rzadkich materiałów i surowców.
Zobacz także:
Apple zaprezentował nowego smartfona. Oto polskie ceny iPhone 15
3. Klienci skupiają się bardziej na doświadczeniach niż na posiadaniu
Eksperci z UBS nie mają wątpliwości: konsumenci coraz bardziej skupiają się na przeżywaniu, ciekawych doświadczeniach, niż na posiadaniu rzeczy. Jest to m.in. efekt pandemii, po której znacznie wzrosła globalnie chęć do wydawania pieniędzy na podróże i rozrywkę. „Producenci również to zauważają” – twierdzą ekonomiści banku.
W przypadku nowego iPhone’a zjawisko to ma potwierdzać fakt, że dodano do niego czip A17, który pozwala producentom gier na tworzenie mobilnych wersji popularnych, dużych produkcji. Do tego dochodzi fakt, że najbliższe aktualizacje oprogramowania dla iPhone’a mają pozwolić deweloperom na tworzenie przestrzennych treści, do wyświetlania na goglach do mieszanej rzeczywistości, które opisywaliśmy tutaj.
Jak podsumowują ekonomiści UBS, powyższe trendy – gospodarka obiegu zamkniętego, komplikacja łańcuchów dostaw i skupienie na doświadczeniach klientów – będą kluczowe dla inwestorów i firm w najbliższych latach.
Przypomnijmy przy tym, że chociaż tradycyjnie premiera nowego iPhone’a wzbudziła sporo emocji, to nie obyło się bez problemów – użytkownicy donoszą m.in. o nadmiernie nagrzewającym się modelu 15 Pro.