Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Zarządem Związku Regionalnych Portów Lotniczych w sprawie funkcjonowania regionalnych portów lotniczych w kontekście potencjalnej budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). – Jest obawa wśród regionalnych portów lotniczych o to, że CPK może podważyć sens ich istnienia, że może zabrać pasażerów, że może ograniczyć rozwój portów regionalnych – wskazywał prezydent. Jak dodał, „z całą pewnością pasażerów wystarczy dla wszystkich”.
/Polsat News /Polsat News
Prezydent w piątek rozmawiał o przyszłości regionalnych portów lotniczych. Spotkanie z Zarządem Związku Regionalnych Portów Lotniczych dotyczyło dalszego funkcjonowania lotnisk w podkrakowskich Balicach i podrzeszowskiej Jasionce w kontekście potencjalnej budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Prezydent przyznał, że obecnie Polak lata rocznie średnio 1,2-raza w roku podczas gdy obywatel krajów Europy Zachodniej – 3-4 razy, co oznacza, że rozwój transportu lotniczego będzie w naszym kraju przyspieszał.
– Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 15 lat ten tort bedzie tak ogromny do tego, aby go przez wszystkie możliwości komunikacji lotniczej w Polsce skonsumować, że z całą pewnością pasażerów wystarczy dla każdego. Wystarczy wspomnieć o tym, że przewiduje się, że tutaj, w naszej części Europy w ciągu 15 lat liczba pasażerów, których trzeba będzie obsłużyć dodatkowo w stosunku do tego co jest dzisiaj, to około 150 milionów – właśnie poprzez wzrost popularności poruszania się drogą lotniczą. (…) Przewiduje się, że już w ciągu najbliższych 10 lat Polak będzie latał ponad dwa razy w roku – mówił Duda.
Reklama
A. Duda stawia zarówno na CPK, jak i regionalne lotniska
Prezydent przyznał, że z jednej strony Polska powinna rozwijać lotniska regionalne, zaś z drugiej – kontynuować projekt CPK.
– Jeżeli nie będziemy mieli takiego lotniska, które będzie centralnym hubem, biorąc pod uwagę ograniczenia wydolności dla dzisiejszego naszego, jak to symbolicznie mówimy, hubu Warszawa Okęcie, jeżeli się okaże, że nie będziemy mieli nowego lotniska większego lotniska o większej zdolności przyjęcia pasażerów, a także przyjęcia cargo, okaże się że za parę lat nie będziemy w stanie obsłużyć tego ruchu lotniczego, który potencjalnie będzie oczekiwany przez pasażerów w naszym kraju. Polacy rzeczywiście będą musieli wyjeżdżać za granicę po to, by móc zrealizować wszystkie swoje zapotrzebowania lotnicze, po to by móc realizować też swoje marzenia o podróżach zagranicznych – stwierdził prezydent.
Zwrócił również uwagę, że Polska potrzebuje lotniska, gdzie będą mogły lądować największe samoloty transportowe wojskowe, co wynika także z zobowiązań Polski jako kraju NATO. – Dzisiaj takim lotniskiem nie dysponujemy. To ma zostać zrealizowane poprzez CPK – wyjaśnił.
Andrzej Duda podkreślił, że inne kraje Europy mają swoje mniejsze lotniska, z których korzysta wielu pasażerów.
– Potrzebne są kolejne inwestycje w polskie regionalne porty lotnicze. Mam nadzieję że będą one realizowane. (…) Jak spojrzymy na Niemcy – jest port lotniczy w Berlinie, jest wielki port lotniczy w Monachium, jest wielki port lotniczy przede wszystkim we Frankfurcie nad Menem, ale oprócz tego każde większe miasto w Niemczech ma swoje lotnisko pasażerskie, na które przylatują właśnie samoloty w ruchu krajowym, w ruchu zagranicznym, na który latają tak zwane tanie linie i zapotrzebowanie jest. Wszystkie te porty lotnicze funkcjonują – podsumował.
Trwa audyt w spółce CPK
Spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK) została powołana do przygotowania i realizacji Programu wieloletniego Centralnego Portu Komunikacyjnego, obejmującego m.in. budowę nowego lotniska centralnego dla Polski oraz inwestycji towarzyszących – m.in. linii kolejowych, dróg ekspresowych i autostrad.
Obecnie w spółce trwa audyt, który koordynuje pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek.
– Jesteśmy na bardzo zaawansowanym poziomie w audycie wydatków na Program Społeczno-Gospodarczy, analizujemy także obszar HR i realizację Programu Dobrowolnych Nabyć. Trwają też prace nad oceną harmonogramów w programie kolejowym i lotniskowym – powiedział Lasek.
Dodał, że spółka realizuje równolegle przetargi na audytorów zewnętrznych. – Bardzo nas ciekawi, jakie firmy się zgłoszą, ponieważ przez ostatnie lata spółka dość mocno wydrenowała rynek, czyli pozawierała bardzo dużo umów z podmiotami, które mogłyby takie audyty przeprowadzić. Ze wstępnych naszych analiz wynika, że to ok. 116 takich firm – powiedział. Jak dodał, firmy te zostaną wykluczone z postępowania na audytora ze względu na podejrzenie konfliktu interesów, nie można bowiem oceniać pracy, którą w większej lub mniejszej części samemu się wykonywało.
Lasek wyjaśnił, że w zakresie harmonogramu lotniskowego oraz realizacji Programu Społeczno-Gospodarczego pierwsze informacje zostaną opublikowane „za około trzy tygodnie”, a więc pod koniec marca.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News