Abonament trzeba opłacać co miesiąc. Nad regularnym uiszczaniem opłaty czuwa Poczta Polska, a jeśli udowodni nam unikanie opłat, może zwrócić się do skarbówki o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Ministerstwo Finansów na prośbę Interia Biznes ujawniło listę rekordowych długów abonamentowych ściągniętych w 2024 roku. Niektórym skarbówka zabrała setki tysięcy złotych zaległości.
/ johan10 /123RF/PICSEL
- Skarbówka zajmie wypłatę, oszczędności, a nawet emeryturę, jeśli nie będziemy płacić abonamentu RTV pomimo obowiązku.
- Poczta Polska kontroluje opłacanie abonamentu, ale jeśli się zadłużymy, pieniądze będzie ściągać urząd skarbowy.
- Na prośbę naszej redakcji resort finansów ujawnił rekordowe długi abonamentowe, jakie od stycznia do listopada 2024 ściągnęły urzędy skarbowe w Polsce.
Abonament RTV należy płacić w przypadku posiadania telewizora lub radia. Jeśli zarejestrowaliśmy odbiorniki, co miesiąc do 25. dnia powinniśmy wysyłać pieniądze na specjalne konto. Jeśli okaże się, że mamy dług abonamentowy, Poczta Polska najpierw wyśle wezwanie do zapłaty. Jednak gdy dłużnik nie ureguluje zaległości, wystawiony zostanie tytuł wykonawczy, a ściąganiem długu zajmie się skarbówka.
Reklama
Jak skarbówka ściąga zadłużenie za abonament RTV?
Skarbówka może ściągnąć zadłużenie abonamentowe na kilka sposobów. To, z czego urząd skarbowy nam zabierze, zależy od sytuacji finansowej dłużnika. W sumie zadłużenie może być ściągane z:
- rachunku bankowego,
- nadpłaty podatku,
- emerytury,
- pensji,
- za pośrednictwem komornika.
Ogromne zadłużenie abonamentowe. Skarbówka zabrała 391 tys. zł
Interia Biznes poprosiła Ministerstwo Finansów o dane dotyczące rekordowych kwot zabranych w ramach postępowań dotyczących zadłużenia abonamentowego. Resort na naszą prośbę ujawnił listę najwyższych kwot ściągniętych w poszczególnych województwach w okresie od stycznia do listopada 2024 roku. Z danych ministerstwa wynika, że skarbówka najwięcej zabrała dłużnikowi na Dolnym Śląsku, bo aż 391 tys. zł.
Poniżej alfabetyczna lista województw z najwyższymi kwotami ściągniętymi przez skarbówkę za długi powstałe z niepłaconego abonamentu RTV w okresie od stycznia do listopada 2024 roku. Podane kwoty są najwyższą sumą kwot wyegzekwowanych w danym okresie na podstawie jednego tytułu wykonawczego:
- dolnośląskie – 391 tys. zł,
- kujawsko-pomorskie – 233 tys. zł,
- lubelskie – 116 tys. zł,
- lubuskie – 27 tys. zł,
- łódzkie – 118 tys. zł,
- małopolskie – 65 tys. zł,
- mazowieckie – 126 tys. zł,
- opolskie – 11 tys. zł,
- podkarpackie – 6 tys. zł,
- podlaskie – 62 tys. zł,
- pomorskie – 115 tys. zł,
- śląskie – 38 tys. zł,
- świętokrzyskie – 13 tys. zł,
- warmińsko-mazurskie – 67 tys. zł,
- wielkopolskie – 123 tys. zł,
- zachodniopomorskie – 219 tys. zł.
Rekordowe długi abonamentowe w przedsiębiorstwach
Nie pierwszy raz nasza redakcja zwróciła się do Ministerstwa Finansów z prośbą o ujawnienie tych danych. Wcześniej w kwietniu , gdy publikowaliśmy dane dotyczące rekordowych kwot długu zabranego w roku 2023, resort przyznawał, że zwykle tak wysokie kwoty zadłużenia dotyczą przedsiębiorstw. To w nich najczęściej goszczą też słynne już kontrole abonamentu z Poczty Polskiej.
Przedsiębiorstwa zadłużają się znacznie szybciej niż prywatni odbiorcy, ponieważ normą jest, że posiadają niejeden odbiornik, a liczone są również radia w samochodach znajdujących się w posiadaniu firmy. Nie brak też sytuacji, gdy przedsiębiorca zalega z opłatami od lat. Tak właśnie powstają rekordowe kwoty, jak w przypadku dłużnika z Dolnego Śląska, z którego skarbówka ściągnęła aż 391 tys. zł.
– Opłatę abonamentową uiszcza się za każdy odbiornik radiowy i telewizyjny. W przypadku podmiotów, które w związku z prowadzoną działalnością posiadają wiele odbiorników radiowych lub telewizyjnych, a opłata nie była płacona przez długi okres, zaległości z tego tytułu mogą być znaczące – przypomina Ministerstwo Finansów w komentarzu dla naszej redakcji.
Przemysław Terlecki
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News