Rząd zatwierdził projekt ustawy, której celem jest uproszczenie przepisów w sektorze energetycznym – mniej koncesji, bardziej przejrzyste ustawy i prostszy rozwój odnawialnych źródeł energii.
We wtorek Rada Ministrów zatwierdziła projekt ustawy, która proponuje uproszczenia w sektorze energetycznym, zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Nowe przepisy mają na celu zmniejszenie przeszkód administracyjnych i stworzenie korzystniejszych warunków dla odbiorców energii i inwestorów.
Proponowane modyfikacje obejmują prostsze procesy wystawiania rachunków za energię elektryczną i zwiększenie progu dla instalacji energii odnawialnej, które będą zwolnione z licencjonowania. Środki te mają na celu promowanie ekspansji energii prosumenckiej i ułatwienie przyjmowania energii odnawialnej w środowiskach mieszkalnych.
Deregulacja i energia odnawialna – zaktualizowane przepisy rozliczeniowe
Dwie z proponowanych poprawek dotyczą rachunków za prąd w gospodarstwach domowych. Rachunki mają stać się bardziej przejrzyste – będą zawierać jasno określone składniki: całkowitą kwotę należności, opłatę za zużytą energię i koszty dostawy. Według ministerstwa ułatwi to śledzenie wydatków gospodarstwa domowego i zwiększy przejrzystość zestawień rachunków. Nowi klienci otrzymają dokumenty w formie elektronicznej, z opcją wersji papierowej. Obecni klienci zachowają swoje dotychczasowe metody komunikacji, chyba że zdecydują się na przejście na korespondencję cyfrową.
– Odpowiadamy na potrzeby odbiorców energii. Upraszczamy fakturę – najważniejsze informacje i wyraźnie wskazana kwota należności będą bardziej widoczne. Łatwiej będzie też korzystać z rachunku elektronicznego. Dla wielu odbiorców oznacza to znaczne uproszczenie. Jednak dla tych, którzy preferują tradycyjne metody komunikacji, nadal dostępne będą wersje drukowane dokumentów – stwierdziła minister Paulina Hennig-Kloska.
Deregulacja i energia odnawialna – mniejsze ulgi, uproszczone procesy instalacyjne
Znaczna część inicjatywy koncentruje się na uproszczeniu przepisów dotyczących odnawialnych źródeł energii. Proponuje się podniesienie progu licencjonowania z 1 MW do 5 MW. Zmiana ta oznacza, że instalacje takie jak fotowoltaika, turbiny wiatrowe czy instalacje biogazowe o mocy do 5 MW nie będą już wymagały decyzji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, a jedynie rejestracji. Ponadto budowa instalacji fotowoltaicznej o mocy do 500 kW, przeznaczonej wyłącznie do użytku osobistego, nie będzie wymagała pozwolenia na budowę – wystarczy zgłoszenie, z wyłączeniem obszarów objętych ochroną przyrody.
Łączenie kabli i rozwój infrastruktury energii odnawialnej
Projekt ustawy obejmuje również rozszerzenie tzw. ram poolingu kablowego, co umożliwi budowę różnych instalacji w ramach jednego połączenia. Umożliwi to integrację różnych odnawialnych źródeł energii – w tym magazynowania energii – mającą na celu wzmocnienie rozwoju lokalnej infrastruktury energetycznej i optymalizację wykorzystania dostępnych zasobów sieciowych.
– Przepisy przyjęte dziś przez rząd to kolejne środki ułatwiające i przyspieszające inwestycje w sektorze energetycznym. Łagodzimy wymogi licencyjne i potrzebę pozwoleń na budowę dla instalacji o niskiej mocy oraz rozszerzamy tzw. ramy poolingu kablowego, aby objąć nimi wykorzystanie obiektów magazynowania energii. Takie podejście odpowiada potrzebom małych i średnich inwestorów, którzy inwestują lokalnie w rozproszone źródła energii. To kluczowy krok w kierunku ustanowienia bezpiecznego i zrównoważonego systemu energetycznego – dodała minister Hennig-Kloska.
