Rośnie popularność lokalnego e-handlu w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie TrustMate. Zakupy online „po sąsiedzku” to oszczędność czasu i pieniędzy, ale też wspieranie lokalnego biznesu.
Zakupy onlinewielu z nas kojarzą się z nabywaniem towarów ze sklepów internetowych zlokalizowanych w odległych miejscach, np. na drugim końcu Polski lub nawet w innym państwie. Jednak, nie jest to jedyna możliwość. Często jednak e-sklep może być zlokalizowany w pobliżu, nawet po drugiej stronie ulicy.
Zakupy online „po sąsiedzku” coraz bardziej popularne
Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie TrustMate.i taki lokalny e-handel ma się nad Wisłą coraz lepiej. Przybywa Polaków, którzy zamawiają produkty w sieci, ale odbierają je w pobliżu miejsca zamieszkania. Ta nowa moda, która wspiera lokalne e-sklepy jest częścią trendu nazywanego w branży phygital (zbitka od dwóch angielskich słów physical – fizyczny i digital – cyfrowy). Ów trend wpisuje się popularne w e-commerce zjawiska, które stały się bardzo popularne, zwłaszcza w w ciągu ostatnich kilku lat, przede wszystkim w okresie pandemii, np. BOPIS (Buy Online, Pickup In-Store – kupowanie w sieci z odbiorem własnym), ROPIS (Reserve Online, Pickup In-Store – rezerwowanie towaru online i odbiór w sklepie), a także BORIS (Buy Online, Return In-Store, czyli taki wybór e-sklepu, który umożliwi zwrot towaru w pobliskiej placówce).
– Lokalny handel internetowy ma wiele plusów, począwszy od tego, że zamówiony towar jesteśmy w stanie bardzo szybko odebrać w punkcie nieopodal nas. Dzięki temu nie musimy czekać 1-2 dni na przesyłkę, tylko możemy cieszyć się zakupionym towarem jeszcze tego samego dnia. Oszczędzamy także na opłacie za przesyłkę. Dodatkowo, w przypadku zwrotu zakupionych rzeczy, możemy je samodzielnie dostarczyć do pobliskiego sklepu, w którym je kupiliśmy. Co pozwala zaoszczędzić pieniądze za zwrotną przesyłkę. Od razu otrzymuje także zwrot pieniędzy za zakupy, bez konieczności czekania kilku dni – komentuje Jerzy Krawczyk, prezes zarządu Trustmate.io.
Krawczyk zwraca również uwagę, że stawiając na tego rodzaju zakupy wspieramy lokalny biznes, gdzie zatrudnienie znajdują m.in. osoby mieszkające na naszym osiedlu czy dzielnicy.
Odległość ma znaczenie
Z badania dowiadujemy się, że Polacy szukają lokalnych biznesów kilka razy w tygodniu (18 proc.). Czego najczęściej poszukujemy? Przede wszystkim pobliskich restauracji i hoteli (40,57 proc.). Na dalszych miejscach znalazły się sklepy z odzieżą i tekstyliami (29,01 proc.) oraz artykuły RTV-AGD (27,48 proc.). Powodem dla którego wybieramy lokalną firmę jest na ogół atrakcyjna cena (70,4 proc.), ale też pozytywne opinie klientów (64 proc.) i bliska odległość od miejsca zamieszkania (45,28 proc.).
Raport został opracowany na podstawie badań przeprowadzonych na zlecenie TrustMate.io przez firmę badawczą UCE Research, na reprezentatywnej próbie 1006 Polaków, w okresie 17-18 października 2024 r., metodą CAWI.
