Polskie siatkarki idą jak burza przez VNL 2024. W kadrze Lavariniego ważną postacią staje się Natalia Mędrzyk. Przyjmująca jako jedną z przyczyn dobrej gry wymienia… macierzyństwo.
Reprezentantki Polski póki co nie mają sobie równych w tegorocznej Lidze Narodów. Z kompletem zwycięstw i idealnym bilansem setów 9:0 zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Przed nimi jeszcze jeden mecz w Antalyi. Teoretycznie zmierzą się z najgroźniejszym rywalem z tureckich zmagań – Japonkami.
Natalia Mędrzyk zdradza jeden z sekretów dobrej formy
Dzięki trzem zwycięstwom siatkarkom Stefano Lavariniego udało się wdrapać na podium rankingu FIVB. To historyczna chwila dla żeńskiego volleya nad Wisłą, bowiem nigdy wcześniej kadra kobiet nie zajmowała tak wysokiego miejsca. Choć o pozycję walczą także Serbki i Amerykanki, a sytuacja zmienia się z meczu na mecz, to z pewnością Biało-Czerwone mogą czuć dumę ze swojego rezultatu.
Lavarini powołał na pierwszy turniej między innymi Paulinę Damaskę, debiutantkę w VNL-u, zastępującą Olivię Rożański. Znalazł także miejsce dla Natalii Mędrzyk, która we wcześniejszych sezonach u niego nie grała. Przyjmująca Grupa Azoty Chemika Police niedawno została mamą. Sezon 2023/2024 był jej pierwszym pełnym po przerwie macierzyńskiej. Włoski szkoleniowiec nawet zwraca się do zawodniczki „Mama”, co stało się jej pseudonimem. Sama bohaterka wskazuje posiadanie dziecka jako pomoc w siatkówce. Pociecha sprawia, że mniej przeżywa sportowe niepowodzenia.
– Myślę, że to zdecydowanie mi pomaga. Wiadomo, są rzeczy ważniejsze niż odbijanie piłki. Można wrócić do domu po nieudanym treningu czy występie w spotkaniu i w trzy sekundy o tym zapomnieć, bo dziecko potrzebuje mamy. Czuję duże wsparcie – powiedziała po meczu z Holandią 32-latka.
Polska zagra z Japonią na koniec pierwszego turnieju VNL 2024
Przyjmująca Chemika Police zdradziła, co czuła, gdy dołączyła w tym roku do kadry Lavariniego. „Zaskoczył mnie mental tej grupy. Zespół nie boi się niczego. Chce osiągać największe sukcesy i zdobywać medale. Widać siłę i zgranie” – stwierdziła młoda mama.
Mecz z Japonią kończący pierwszy turniej VNL 2024 rozpocznie się w niedzielę, 19 maja o godzinie 16:00 czasu polskiego.