Polskie siatkarki przygotowują się do sezonu olimpijskiego. Niestety treningi przerwała przykra sytuacja z udziałem Marii Stenzel. Siatkarka trafiła do szpitala i potrzebowała pilnej pomocy. Na szczęście wszystko się skończyło.
Klubowy sezon siatkarski powoli dobiega końca. Już niedługo poznamy złotego medalistę PlusLigi, a bliżej obrony tytułu jest Jastrzębski Węgiel, choć na pewno Aluron CMC Warta Zawiercie nie podda się bez walki. W przypadku Tauron Ligi kobiet mistrzyniami zostały zawodniczki Grupy Azoty Chemik Police po raz 11. w historii.
Maria Stenzel trafiła do szpitala
Reprezentantki Polski niemal do razu udały się do Spały, gdzie pod wodzą Stefano Lavariniego przygotowują się do nadchodzącej Ligi Narodów i igrzysk olimpijskich. Przypomnijmy biało-czerwone wywalczyły kwalifikację już w ubiegłym roku, więc mogą spokojnie pracować nad docelową formą na tę imprezę.
Niestety przebieg przygotowań przerwały problemy zdrowotne Marii Stenzel. Jak poinformował PZPS w swoim komunikacie, libero podczas pierwszego tygodnia przygotowań doznała ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego.
„Nasza zawodniczka została błyskawicznie przetransportowana z COS OPO w Spale do szpitala diagnostycznego w Łodzi. Serdecznie dziękujemy prof. Marcinowi Domżalskiemu za pomoc i natychmiastową interwencję” – czytamy.
Wszystko pozytywnie się skończyło
Na szczęście wszystko pozytywnie się skończyło. „Maria Stenzel została poddana zabiegowi, który przebiegł sprawnie i bez komplikacji. Obecnie naszą libero czeka rekonwalescencja. Marysi życzymy zdrowia i jak najszybszego powrotu do reprezentacji Polski. Czekamy na Ciebie!” – informuje PZPS.