Rozmowy opozycji w sprawie utworzenia nowego rządu trwają. Liderzy są przed kolejną rundą. Celem jest postawienie prezydenta Andrzeja Dudę w nowej politycznej sytuacji.
Prezydent Andrzej Duda znajdzie się w w nowej politycznej sytuacji.
We wtorek rano liderzy opozycji wydadzą wspólne oświadczenie w sprawie utworzenia nowego rządu. Celem oświadczenia jest stworzenie – jak to twierdzą nasi rozmówcy z różnych stron opozycji – nowej sytuacji politycznej jeszcze przed konsultacjami prezydenta Dudy z liderami wszystkich sil, których komitety znajdą się w nowym parlamencie.
Trzecia Droga uznaje, że może grać o wysoką stawkę ze względu na swój wynik wyborczy i jego znaczenie dla stabilnej większości opozycyjnego układu.
Na jakie stanowiska w nowym rządzie może liczyć lewica?
Nie jest też wykluczone, że wicepremierem zostanie Włodzimierz Czarzasty, być może jako wicepremier bez teki. Mówi się też o wejściu do rządu Krzysztofa Gawkowskiego i Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.
Sytuacja Lewicy jest jednak dużo bardziej złożona niż Trzeciej Drogi ze względu na wyborczy wynik i niepewność, co do poparcia polityków i polityczek partii Razem. Przed wyborami pojawiały się informacje, że to Czarzasty chce być marszałkiem Sejmu.
Na początek ma zostać ogólnie uzgodniony „pakiet polityczny” z uwzględnieniem stanowisk marszałków Sejmu i Senatu oraz wspomnianej wcześniej konstrukcji samego gabinetu, która będzie inna niż te, które przez wiele lat „testował” PiS w różnych układach. Po ustaleniu zrębów nowego gabinetu mają zostać uzgodnione kolejne nazwiska w najbliższych dniach i tygodniach. Pojawia się m.in. Tomasz Siemoniak jako szef MON, Borys Budka lub Krzysztof Brejza jako szef resortu sprawiedliwości i Andrzej Domański jako szef resortu finansów. MSZ ma przypaść albo PO albo Trzeciej Drodze.