W następstwie intensywnych opadów śniegu niektóre szlaki w woj. warmińsko-mazurskim są nieprzejezdne, część osób, które utknęły na szosach spędziły noc w magistracie w Ostródzie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło przed przewidywanymi zawiejami i silnym wiatrem, a w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zorganizowano dwa posiedzenia sztabu kryzysowego.
Atak zimy w woj. warmińsko-mazurskim. Samochód osobowy w rowie przy drodze wojewódzkiej nr 504 w okolicy miejscowości Narusa
Bartosz Lewicki, Magdalena Zapart
Reklama
O godz. 16 odbyło się zebranie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska. – Zarówno temperatura jak i aura sprawiły niemiłą niespodziankę wielu naszym obywatelom. Sytuacja w wielu miejscach wciąż jest poważna – oznajmił Tusk. – Będę apelował o natychmiastowe, bardzo konkretne i precyzyjne wiadomości. Po pierwsze, musimy zacząć od najświeższej prognozy pogodowej, zarówno na wieczór i noc sylwestrową oraz na następny dzień, i zdajemy sobie sprawę z naszych doświadczeń, to wynika jednoznacznie, że musimy zakładać dla naszych wszystkich służb warianty pesymistyczne, aby w żadnym wypadku nie zostać zaskoczonym – podkreślił.
Reklama Reklama
Tusk wspomniał także, że być może przedstawiciele służb mieli inne plany na noc sylwestrową, „ale organy państwowe nie świętują, kiedy ma miejsce taka sytuacja”.
Komendant Główny Marek Boroń podsumował stan na drogach. – Od wczoraj zanotowano 261 incydentów drogowych, w tym 245 kolizji i 16 wypadków. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nie ma ofiar śmiertelnych. Uruchomiono 11 objazdów w związku z utrudnieniami. Aktualnie w woj. warmińsko-mazurskim zablokowanych jest pięć szlaków: DW544 na dwóch odcinkach: Działdowo-Mława i Lidzbark-Brodnica, DW545 na odcinku Działdowo-Nidzica oraz w rejonie Moczysko oraz DW604. Wyznaczono objazdy – relacjonował.
Jak zaakcentował komendant, w działaniach uczestniczyło 4,3 tys. policjantów. Dziś przewidziano udział 10 tys. funkcjonariuszy, a jutro zaplanowano zaangażowanie 7,5 tys. policjantów.
Reklama Reklama Reklama
Kierwiński: w nocy powrócą w kraju obfite opady śniegu
Jak poinformował po porannym posiedzeniu sztabu kryzysowego szef MSWiA Marcin Kierwiński, do godziny 10:00 w środę odnotowano blisko 600 zgłoszeń do straży pożarnej lub policji, dotyczących potrzeby interwencji w związku z zagrożeniami pogodowymi. – Znakomita większość z tych zdarzeń została już przez służby obsłużona, chociaż są jeszcze miejsca, w których cały czas prace trwają – oznajmił Kierwiński.
Minister zaapelował również, aby nie wyruszać w podróże w najbliższych godzinach. Ostrzegł, że w nocy powrócą w kraju obfite opady śniegu i wiatr. – Bądźcie przygotowani, że będzie padać i będą tworzyć się zaspy; jeżeli jest to możliwe, nie macie przygotowanych samochodów, opon zimowych, to nie ruszajcie w nadchodzących godzinach w podróże, dlatego że jest to bardzo niebezpieczne, a warunki są bardzo zmienne – zaapelował szef MSWiA.
W środowej naradzie z udziałem kierownictwa MSWiA wzięli udział m.in. wojewodowie z województw, w których sytuacja pogodowa, hydrologiczna oraz na drogach i kolei jest najtrudniejsza oraz przedstawiciele służb podległych MSWiA a także przedstawiciele PKP PLK i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Marcin Kierwiński powiadomił także, że wraz z ministrem infrastruktury podjął decyzję o zwiększonych kontrolach aut ciężarowych poruszających się drogami ekspresowymi i krajowymi. Minister zaznaczył, że weryfikacją stanu technicznego ciężarówek zajmie się policja i Generalna Inspekcja Transportu Drogowego. – Jeżeli są jakiekolwiek zastrzeżenia co do stanu technicznego pojazdu, te pojazdy będą kierowane na parkingi, aby nie dochodziło do sytuacji, że mogą zablokować przejazdy – objaśnił.
Reklama Reklama Reklama
Ostrzeżenia IMGW przed opadami śniegu i gołoledzią
We wtorek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gołoledzią, które obowiązują w województwach: pomorskim, na zachodzie woj. kujawsko-pomorskiego, na wschodzie woj. zachodniopomorskiego, na północy Wielkopolski i woj. lubuskiego. Na tych obszarach przewiduje się zamarzanie miejscami wilgotnej nawierzchni szos i chodników po opadach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło w środę alert przed zawiejami, zamieciami śnieżnymi i silnym wiatrem w części województwa mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. Jak napisano w komunikacie, nastąpią trudne warunki drogowe oraz możliwe przerwy w dostawie energii elektrycznej. Alarm obowiązuje 31 grudnia.
Utrudniona sytuacja wciąż występuje na szosach woj. warmińsko-mazurskiego. We wtorek wieczorem po silnych opadach śniegu pojazdy stały tam w zaspach, samochody ciężarowe blokowały m.in. drogę S7 między Ostródą a Olsztynkiem. Sytuację pogarszał dodatkowo silny wiatr, który nawiewał śnieg z pól na drogi. Korek na trasie z Gdańska w kierunku Warszawy miał blisko 7 km i utknęło w nim kilkaset pojazdów.
IT Śnieg w wielu rejonach Polski, a pogoda nie chce odpuścić. Gdzie jeszcze będzie padać?
Śnieg w listopadzie jest w Polsce normalnym zjawiskiem. Mimo tego jego pierwsze opady wywołują za…
W środę rano rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował, że ruch na S7 odbywa się powoli, lecz regularnie.
Reklama Reklama Reklama
Urząd Miasta w Ostródzie przygotował kawę i herbatę dla osób stojących w korku między Ostródą a Olsztynkiem, a gorące napoje rozwoziła policja. Burmistrz Ostródy Rafał Dąbrowski oświadczył, że osoby, które zdołają dojechać do miasta, mogą spędzić noc w urzędzie i z możliwości tej skorzystało kilkanaście osób.
W środę rano w programie TVN24 burmistrz ocenił, że sytuacja na drodze S7 „w dalszym ciągu wygląda bardzo źle”, chociaż drogą da się przejechać. – Do Ostródy, do naszego urzędu miejskiego, nadal zjeżdżają ci, którzy nie są w stanie tej trasy kontynuować – mówił. – Apelowaliśmy do kierowców, że jest możliwość, aby w naszym urzędzie się po prostu schronić. Ci, którzy tego potrzebowali, pomoc odnaleźli – relacjonował Dąbrowski.
Najwięcej śniegu napadało w okolicach Nidzicy, Działdowa, Lidzbarka i Lubawy. Tam, zdaniem służb drogowych, sytuacja była najgorsza. W wielu miejscach samochody ciężarowe blokowały trasy. Na drodze 593 w okolicach Elbląga w zaspie ugrzązł rolnik, który traktorem próbował wyciągać z zaspy auto osobowe.
W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity – wynika z informacji przekazanych przez przewoźnika. Z kolei spółka PKP PLK, zarządzająca infrastrukturą kolejową przekazała, że obecnie ruch w całej Polsce przebiega bez zakłóceń. Dotyczy to również linii między Działdowem i Olsztynem, gdzie służby od rana usuwały przechylone pod ciężarem śniegu drzewa, które zablokowały tory.
Reklama Reklama Reklama
Władze Olsztyna zaapelowały, aby unikać podróży samochodem, a w zamian wybrać komunikację miejską. Poinformowano także, że aż do odwołania nie będzie kontroli biletów w autobusach i tramwajach.
Z regionów Oby nie spadł już śnieg. Miastom kończą się pieniadze
Niektóre samorządy już wydały przeznaczone na ten sezon pieniądze na odśnieżanie i oczyszczanie d…
Mazowieckie: usterka urządzeń sterowania ruchem kolejowym
Z powodu usterki urządzeń sterowania ruchem kolejowym na stacji Pruszków zaistniały zakłócenia w ruchu wszystkich przewoźników kolejowych. Pociągi SKM mogą być spóźnione powyżej 30 minut – zakomunikowała warszawska Szybka Kolej Miejska. Także Koleje Mazowieckie powiadomiły o utrudnieniach w ruchu pociągów na Warszawskim Węźle Kolejowym. „Niektóre pociągi mogą być opóźnione, odwołane, kursować na skróconej trasie, kursować inną drogą niż przewidziana w rozkładzie jazdy. Opóźnienia pociągów mogą ulegać zmianie” – podano na stronie internetowej kolei. W środę po godzinie 8:00 poinformowano, że usterka została już naprawiona.
W nocy z wtorku na środę Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zakomunikowała, że „w związku z panującymi warunkami atmosferycznymi lotnisko w Modlinie czasowo wstrzymało operacje lotnicze”. W terminalu lotniska w środę przed południem przebywało około tysiąca osób oczekujących na kilka lotów.
Z powodu ciężkich warunków atmosferycznych we wtorkowy wieczór również część samolotów, które miały wylądować na Lotnisku Chopina w Warszawie przekierowano na inne lotniska. Wieczorem ruch na lotnisku powrócił już do normy i – jak przekazano – odbywał się zgodnie z harmonogramem.
Reklama Reklama Reklama
Podczas popołudniowej narady poinformowano, że ruch na wszystkich polskich lotniskach odbywa się normalnie, a opóźnienia wynikają z potrzeby odladzania samolotów.
Cofka na Zalewie Wiślanym
Silny wiatr wywołał także cofkę na Zalewie Wiślanym. We wtorek wiatr napierał wodę do rzeki Elbląg, w związku z czym w Elblągu wprowadzono alarm przeciwpowodziowy. Wzdłuż nabrzeża ustawiane były zapory przeciwpowodziowe. Zamknięto także fragment bulwaru nadrzecznego. Służby miejskie rozdzielały mieszkańcom zagrożonych zalaniem posesji worki z piaskiem.
Blokady przeciwpowodziowe przy rzece Elbląg
Workami z piaskiem obłożono też ul. Portową we Fromborku, gdzie woda zagrażała m.in. budynkowi kapitanatu w porcie i punktowi gastronomicznemu.
Podczas porannej narady szef MSWiA Marcin Kierwiński powiadomił, że zagrożenie hydrologiczne w Elblągu i Fromborku „wydaje się być zażegnane”. – Wczoraj wieczorem przekroczonych było 12 stanów alarmowych. Dziś przekroczony jest tylko jeden stan i to bardzo nieznacznie, tzn. o centymetr – przekazał szef MSWiA.
