UE spóźniona w wyścigu o sztuczną inteligencję, eksperci wzywają do zakończenia regulacji

– Decyzja o przeznaczeniu 200 mld EUR na sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – zauważa dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Podkreśla, że Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami pod względem innowacji. Szybkość i sposób alokacji środków są teraz kluczowe – jeśli transfery nastąpią zbyt późno, wyniki inwestycji mogą stać się nieistotne w szybko ewoluującym krajobrazie AI. Dodatkowe zalecenia obejmują wstrzymanie regulacji i skoncentrowanie się na niszach technologicznych, w których Europa się wyróżnia.

UE spóźniona w wyścigu o sztuczną inteligencję, eksperci wzywają do zakończenia regulacji

zdjęcie: Ivan Marc // Shutterstock

W połowie lutego tego roku, podczas szczytu AI w Paryżu, Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, zaprezentowała nową inicjatywę o nazwie InvestAI, mającą na celu zmobilizowanie łącznie 200 miliardów euro na inwestycje w rozwój tej technologii. Obejmuje to ustanowienie nowego funduszu UE w wysokości 20 miliardów euro na gigafabryki AI, który będzie koncentrował się na szkoleniu wysoce złożonych, dużych modeli sztucznej inteligencji, przynosząc korzyści sektorom takim jak przemysł. – Naszym celem jest powtórzenie sukcesu laboratorium CERN w Genewie. Zapewniamy infrastrukturę dla znacznej mocy obliczeniowej. Naukowcy, przedsiębiorcy i inwestorzy będą mogli współpracować. Talenty z całego świata są zachęcane. Branże będą mogły współpracować i łączyć swoje dane – oświadczył polityk.

– Ta informacja pojawiła się zdecydowanie za późno, ale lepiej późno niż wcale – stwierdza dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema i dyrektor Centrum Innowacji Merito w Wyższej Szkole Bankowej w Warszawie.

– Pytanie brzmi teraz, jak te środki zostaną rozdzielone. Jeśli będą postępować zgodnie ze zwykłym procesem UE, start-upy nie zobaczą funduszy przez kolejny rok, a efekty ich wykorzystania zobaczymy za dwa lata. W tym momencie AI znacznie się rozwinie; będziemy mieć do czynienia z tym, co nazywa się sztuczną inteligencją o swobodnym rozumowaniu, która jest w stanie podejmować abstrakcyjne decyzje. Świat niewątpliwie się zmieni, a my nadal będziemy w tyle.

Niedawny raport „Przyszłość europejskiej konkurencyjności” autorstwa Mario Draghiego, byłego prezesa Europejskiego Banku Centralnego, podkreśla poważne wyzwanie dla Unii Europejskiej w zakresie konkurencyjności technologicznej. Obecnie zaledwie cztery z 50 największych firm technologicznych na świecie pochodzą z Europy, co wskazuje na spadek pozycji UE w globalnym krajobrazie technologicznym. Od 2013 do 2023 r. udział Europy w globalnych przychodach technologicznych zmniejszył się z 22% do 18%

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *