Takie postępowania mogą trwać długo; zakładam, że praca powinna się skończyć w rok – powiedział PAP szef sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Zdzisław Gawlik (KO) pytany o prace nad wstępnym wnioskiem o Trybunał Stanu dla szefa NBP Adama Glapińskiego.
Praca nad wnioskiem o postawienie Glapińskiego przed TS może potrwać rok (Flickr, Narodowy Bank Polski)
Rozpoczęcie pracy sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej (ODK) nad wstępnym wnioskiem o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu zaplanowane jest na wrzesień.
Szef komisji ODK Zdzisław Gawlik pytany o czas, jakiego potrzebowałaby komisja, by zakończyć pracę nad wnioskiem, stwierdził, że nie jest w stanie tego określić, jednak takie postępowania mogą trwać długo. – Tak jak ustawodawca założył, tutaj nie obowiązuje zasada dyskontynuacji, czyli takie postępowania mogą trwać długo. Może tutaj (jeśli chodzi o prace komisji ODK-PAP), zakładam w swojej głowie, że to w rok się powinno skończyć – powiedział. – Pracę skończymy, Sejm zadecyduje co dalej – dodał Gawlik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Zrobił biznes na urządzaniu piekła! Twórca Runmageddonu Jarosław Bieniecki w Biznes Klasie
Oto co zarzucono prof. Adamowi Glapińskiemu
Wstępny wniosek o postawienie szefa NBP przed TS złożyło 191 posłów koalicji rządzącej. Zarzucono w nim Adamowi Glapińskiemu naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez „należytego upoważnienia” od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP. W ocenie członków zarządu NBP wniosek ten jest próbą złamania niezależności polskiego banku centralnego.
Wstępny wniosek o TS dla prezesa NBP marszałek Sejmu Szymon Hołownia skierował do procedowania przez komisję ODK pod koniec maja.
Zobacz także:
Zaskakujący efekt planu rządu. Tak zyska na tym Adam Glapiński
Już w marcu 2024 r. grupa posłów PiS złożyła w TK wniosek zaskarżający cztery przepisy ustawy o Trybunale Stanu i jedną z regulacji regulaminu Sejmu. Jego istota sprowadza się – jak wskazano w uzasadnieniu – do faktu „powierzenia przygotowania aktu oskarżenia prezesa NBP przed TS, czyli pociągnięcia prezesa NBP do odpowiedzialności konstytucyjnej, Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu, a więc ciału par excellence politycznemu”. Sprawą TK ma zająć się we wtorek o 10.00.
Gawlik podkreślił w rozmowie z PAP, że nie wypowiada się na temat Trybunału Konstytucyjnego ani o możliwej decyzji TK odnoszącej się do prac komisji. Zapewnił, że niezależnie od tego, jaka decyzja w TK zapadnie, to będzie „zachowywał się zgodnie z prawem”.
Zobacz także:
Adam Glapiński zabrał głos. "Jesteśmy idealnie w celu"
6 marca 2024 r. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że „uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy”. Na końcu lipca Sejm przyjął dwie ustawy mające na celu zreformować Trybunał Konstytucyjny, następnie poprawki do tych ustaw w prowadził Senat i obecnie poprawki te oczekują na rozpatrzenie przez Sejm.